Przejdź do głównej zawartości

PowerShell i .NET z GUI - programowanie w konsoli Windows Server

Niedawny wpis o administracji IIS z linii komend (WebAdministration - moduł PowerShell do zarządzania IIS w Windows Server ) zahaczał o dość uniwersalny moduł konsoli PowerShell. Mimo, że wydaje się, iż jest on klasycznym językiem skryptowym, w rzeczywistości jest dużo bardziej złożony i zaawansowany! W przeciwieństwie do narzędzi z grupy wiersza poleceń, w PowerShellu możemy korzystać z obiektów .NET, WMI, czy COM. Daje to ogromne możliwości.

PowerShell w całości działa na platformie .NET, stąd można spokojnie używać klas dostępnych np. w C#. Poniżej zaprezentuję kilka poleceń pokazujących tą zależność.

Obiekty

Klasyczny przykład to dobrze znane polecenie dir (listowanie katalogu). Wykorzystajmy przetwarzanie potokowe i metodę Get-Member (listowanie właściwości i zmiennych dla obiektu):

dir | Get-Member

   TypeName: System.IO.FileInfo

Name                      MemberType     Definition                                                          
----                      ----------     ----------                                                          
Mode                      CodeProperty   System.String Mode{get=Mode;}                                       
AppendText                Method         System.IO.StreamWriter AppendText()                                 
CopyTo                    Method         System.IO.FileInfo CopyTo(string destFileName), System.IO.FileInf...
Create                    Method         System.IO.FileStream Create()                                       
CreateObjRef              Method         System.Runtime.Remoting.ObjRef CreateObjRef(type requestedType)     
CreateText                Method         System.IO.StreamWriter CreateText()                                 
Decrypt                   Method         void Decrypt()                                                      
Delete                    Method         void Delete()                                
(...)

Jak widać dir jest niczym innym jak obiektem typu System.IO.FileInfo . Obiekt posiada metody takie jak klasa w C#.

Zmienne

Sprawdźmy teraz co się kryje pod zmiennymi w PowerShellu.

$tmp = 45.5

$tmp | Get-Member

   TypeName: System.Double

Name        MemberType Definition                                                                            
----        ---------- ----------                                                                            
CompareTo   Method     int CompareTo(System.Object value), int CompareTo(double value), int IComparable.Co...
Equals      Method     bool Equals(System.Object obj), bool Equals(double obj), bool IEquatable[double].Eq...
GetHashCode Method     int GetHashCode()                                                                     
GetType     Method     type GetType()                                                                        
GetTypeCode Method     System.TypeCode GetTypeCode(), System.TypeCode IConvertible.GetTypeCode()             
ToBoolean   Method     bool IConvertible.ToBoolean(System.IFormatProvider provider)                          
(...)

Zaskoczenia nie ma. Utworzona zmienna to obiekt klasy Double z .NET.

Skrypt PowerShell + .NET

A teraz mały skrypt, wykorzystujący obiekty klas prosto z .NET. Nasz mały "programik" ma następujące założenia:

  • pobieranie określonej strony www

  • zapis pobranej strony do określonego pliku (nazwa pliku posiada aktualną datę) w celu archiwizacji (dla ułatwienia analizy, pliki zapisywane są w tym samym folderze co skrypt)

  • losowanie czasu na jaki skrypt zostanie uśpiony (losowy okres, aby nie wywołać podejrzeń ;) )

  • całość działa w pętli przez pewien zadany czas

Skrypt realizujący powyższe założenia wygląda następująco (dodatkowe informacje ułatwiające zrozumienie skryptu zawarte są w komentarzach):


#na początku zapamiętujemy datę uruchomienia skryptu
$start =  Get-Date
#zmienne (minuty) określające w jakim przedziale, losowany będzie czas uśpienia skryptu 
$sleepTimeMin = 10
$sleepTimeMax = 40
#jak długo ma działać skrypt (w tym przypadku 24 godziny)
$howLong = 24*60
#tworzymy instancję klasy Random z .NET do losowania czasu snu
$rand = New-Object System.Random

do{
    $now = Get-Date
    #tworzymy obiekt WebClient z .NET do pobiernia danych z www
    $wc = New-Object System.Net.WebClient

    Write-Host "zaczyna pracę"

    #pobranie strony www
    $data = $wc.DownloadString("http://www.dobreprogramy.pl/djfoxer")
    #zapis pobranych danych do pliku, który w nazwie zawiera aktualną datę
    $data >> "downloaded $($now.ToString().Replace(':','.')).html"

    #losowanie czasu uśpienia
    $sleepTime = $rand.Next($sleepTimeMin, $sleepTimeMax)

    #uśpienie skryptu (domyślnie parametrem wejściowym Start-Sleep są sekundy)
    Write-Host "zasypiam na $($sleepTime) minut..."
    Start-Sleep ($sleepTime * 60)
    Write-Host "budzenie!"

#sprawdzenie, czy wybudzony skrypt nie powinien już zakończyć działanie
}while(($now - $start).TotalMinutes -lt $howLong)

Write-Host "koniec"

Przykładowy skrypt pokazał jak można polecenia PowerShella połączyć z obiektami prosto z .NET. Dzięki temu, w prosty i szybki sposób można stworzyć wydajne skrypty, które mają olbrzymie możliwości. Znajomość tego typu zależności z .NET dla zaawansowanego administratora, może okazać się zbawienna i nieraz pozwoli zaoszczędzić czas i ułatwi pracę w środowisku serwerowym.

GUI

Skoro PowerShell to .NET, więc można spróbować stworzyć w nim GUI używając obiektów z frameworku. Do wyboru mamy WinForms lub WPF. Skupię się głównie na tej pierwszej opcji. Skrypt z WinForms wygląda podobnie, wręcz identycznie, jak plik designer generowane np. przez Visual Studio.

Przedstawię teraz mały skrypt, który korzysta z GUI pod PowerShellem. Jego zadaniem będzie listowanie za pomocą polecenia dir zawartości folderu. Ścieżkę do katalogu nie będziemy podawali w konsoli, ale w polu tekstowym w oknie graficznym aplikacji PowerShell. Uruchomienie polecenia nastąpi po naciśnięciu odpoweidniego przycisku. Zawartość zostanie przedstawiona w kontrolce listbox . Ostatnim elementem na formatce jest przycisk do zamknięcia okna.

Kod z komentarzami omawiającymi poszczególne elementy skryptu, przedstawia się następująco:


#tworzymy instancję okna
$form = New-Object System.Windows.Forms.Form
#okno otrzymuje nazwę, rozmiar oraz pozycję (środek ekranu)
#podobne właściwości otrzymują pozostałe obiekty wrzucane na okno
$form.Text = "PowerShell GUI Test"
$form.Size = New-Object System.Drawing.Size(500,520)
$form.StartPosition = "CenterScreen"

#dodajemy listę, na której będą wyśwetlać się elementy
$listBox = New-Object System.Windows.Forms.Listbox
$listBox.Location = New-Object System.Drawing.Size(5,50)
$listBox.Size = New-Object System.Drawing.Size(470,400) 
$form.Controls.Add($listBox)

#dodajemy przyciski do zamknięcia okna
$close = New-Object System.Windows.Forms.Button
$close.Location = New-Object System.Drawing.Size(0,450)
$close.Size = New-Object System.Drawing.Size(100,30)
$close.add_click({$form.Close()})
$close.Text = "Zamknij"
$form.Controls.Add($close)

#dodajemy pole tekstowe, gdzie wpisywać będziemy adres ścieżki
$textBox = New-Object System.Windows.Forms.TextBox
$textBox.Location = New-Object System.Drawing.Size(5,10)
$textBox.Size = New-Object System.Drawing.Size(470,100)
$form.Controls.Add($textBox)

#przycisk, który wykonuje komendę dir
#ścieżka dla polecenia brana jest z pola tekstowego textBox
$dir = New-Object System.Windows.Forms.Button
$dir.Location = New-Object System.Drawing.Size(120,450)
$dir.Size = New-Object System.Drawing.Size(100,30)
$dir.add_click({
    #po wciśnieciu przycisku "DIR" czyścimy listę
    $listBox.Items.Clear()
    #listujemy elementy w folderze podanym w polu tekstowym
    $values = dir -Path $textBox.Text
    #wrzucamy elementy na listę
    foreach ($item in $values){
        $listBox.Items.Add($item.Name)
    }
})
$dir.Text = "DIR"
$form.Controls.Add($dir)


$form.ShowDialog()

desk

Kilkoma poleceniami w PowerShell stworzyliśmy proste środowisko GUI dla administratora. Idealne jeśli pewne skrypty mają być obsługiwane przez osoby, które nie muszą mieć dużej wiedzy w PowerShellu, czy znać wszystkie składniki metod. Co więcej, w takiej sytuacji można wykluczyć część błędów i zmniejszyć ryzyko nieodpowiedniego użycia poleceń.

Oczywiście na początku tworzenie GUI pod PowerShella wydaj się lekko skomplikowane. Na szczęście powstało kilka narzędzi, ułatwiających tworzenie graficznych interfejsów do PowerShella. Dzięki edytorom typu WYSIWYG (ang. What You See Is What You Get) wyklikanie GUI nie powinno nastarczyć problemów. Listę narzędzi można znaleźć pod adresem: PowerShell GUIs.

Podsumowanie

Znajomość .NET dla zaawansowanych administratorów wydaje się rzeczą bardzo atrakcyjną. Nie tylko zwiększa szybkość i komfort pracy, dzięki skryptom o większych możliwościach, ale także pozwala na proste tworzenie własnych skryptów z GUI. Bardziej przyjazny interfejs idealnie nada się dla mniej doświadczonych osób, które muszą skorzystać ze skryptów i przy okazji pełnić może formę walidatora. Warto znać wszystkie możliwości PowerShella, aby móc pracować efektywniej, szybciej i prościej.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Oni migają tymi kolorami w sposób profesjonalny. Narodziny gamedevu z ducha demosceny w Polsce - Piotr Marecki i Tomasz TDC Cieślewicz, recenzja książki

Tytuł książki jest mocno rozbudowany i zapewne pierwsze spojrzenie na okładkę może odstraszyć potencjalnego klienta, jednakże, warto dać szansę tej pozycji. Zaskoczeń jest kilka, chociaż nie tylko tych pozytywnych. Zatem przejdźmy do krótkiej recenzji "Oni migają tymi kolorami w sposób profesjonalny". TDC - Demoscena, Atari, Mirage i piractwo w Polsce Książka jest zbiorem historii opowiadanych przez Tomasza TDC Cieślewicza. Swoje przygody z IT zaczął w 1988 roku, kiedy to otrzymał Atari 800 XL. Od 1989 roku związany był z Mirage i jako jeden z najmłodszych tworzył gry na rynek polski. Był również współpracownikiem "Bajtka" i członkiem redakcji "Atari Magazynu". Bardzo mocno związany z demosceną Atari, gdzie tworzy do dziś. Zaangażowany w szkolenia i warsztaty z programowania. Obecnie redaktor Atarionline.pl Przyznaję, że wcześniej nie słyszałem o Tomaszu Cieślewiczu, ale po przeczytaniu tej książki śmiało można powiedzieć, że dziś zapewne byłby fre...

Comet - MVU w MAUI bez XAML, czyli próba dogonienia Fluttera

MAUI jest już z nami od kilku miesięcy i jest bardzo mocno promowane przez Microsoft. Jest to niezmiernie ciekawa opcja do pisania aplikacji pod różne systemy i środowiska. O ile jednak w przypadku pisania aplikacji desktopowych czy webowych, taki MAUI jest ciekawostką dla deweloperów .NET, to w przypadku świata mobilnego jest zupełnie inaczej. Rok temu w listopadzie 2021 pisałem o tym jak tworzenie mobilnych aplikacji w .NET jest nie lada wyzwaniem. Oficjalne zakończenie wsparcia dla Xamarin.Forms i przedstawienie alternatywy w postaci MAUI, które w 2021 roku nie doczekało się premiery, powodowało ból głowy mobilnych deweloperów .NET. Mimo, iż w maju 2022 roku MAUI miało oficjalną premierę, to nadal sytuacja nie jest wcale lepsza.  Samo MAUI nie jest jeszcze narzędziem, które można uznać w 100% gotowe na to, aby pójść z nim na produkcję. Wiele jeszcze mniejszych niedoróbek i problemów spędza sen z powiek deweloperów mobilnych w .NET. Mimo, że dostaliśmy wersję finalną, nie jest t...

Drukarka Epson EcoTank – napełniamy tusze, analiza w szczegółach (Epson EcoTank L3110)

Drukarka dostarczona od Epsona do testów jest już u mnie jakiś czas. Jest ona reklamowana jako jedno z najtańszych urządzeń na rynku w kwestiach eksploatacyjnych. We wcześniejszym wpisie ( Tanie, cebulowe drukowanie z Epson EcoTank L3110 ) przedstawiłem kilka suchych faktów odnośnie samej drukarki. Dziś przyszedł czas na trochę praktyki. W pierwszej kolejności zobaczymy jak napełnia się tuszami ów sprzęt i czy nie sprawa to problemów natury technicznej lub "logistycznej". Epson EcoTank - sposób na tanie i dobre drukowanie EcoTank to całkiem ciekawy sposób na drukowanie bez kartridży. Zamiast tego w drukarce znajdziemy 4 przezroczyste pojemniki na tusz (Czarny, Magneta, białY, Cyan). Pojemniki napełniamy tuszem z butelki. W takim przypadku oryginalny tusz kosztuje ok. 27 zł (65 ml), co jest niezmiernie atrakcyjne cenowo. Napełnienie jest szybkie, a co ważne nie upaćkamy się w tuszu, gdyż każda z buteleczek ma blokadę (kuleczka w szyjce) przed wylaniem. Dodatkowo nie przele...

Wojny konsolowe, Blake J. Harris — recenzja książki (SEGA, Nintendo i batalia, która zdefiniowała pokolenie)

Nie ma co tu owijać w bawełnę i nudzić wstępem na siłę. Książka jest świetna i jeśli interesujesz się grami retro lub ogólnie historią przemysłu rozrywkowego, to jest to pozycja wręcz obowiązkowa. Nawet więcej, warto znać omawianą książkę jako szersze spojrzenie na obecną branżę gier, a uwierzcie, że znajdziecie wiele analogii do obecnych poczynań tuz świata growego.  Sega od środka Książka nie jest cieniutką pozycją, a całkiem opasłym tomiskiem  w twardych oprawach. Ma ona prawie 600 stron i dość niewielką czcionkę, więc jest tu sporo do poczytania. Po środku mamy kilkadziesiąt kolorowych zdjęć z tamtych lat, które ogląda się zupełnie inaczej podczas lektury, wiedząc już kim są dane osoby na fotografiach.  Książka opisuje Segę od momentu przejęcia przez  Toma Kalinske  posady CEO Sega of America w roku 1990, a także wcześniejsze perypetie gigantów branży rozrywkowej w latach 80-tych. Początek Wojen konsolowyc h zaczynamy od poznania Toma na wakacjach na Hawajach, gdzie s...

Microsoft nadal nie umie w Open Source

Open Source jest wszędzie wokół nas i zapewne bez tej inicjatywy świat nie byłby taki sam. Nie ma sensu rozpisywać się o zaletach otwartego oprogramowania, bo te są jasne i klarowne. W tym wpisie chciałbym przedstawić jednak punkt widzenia programisty .NET, który przez Microsoft został nieraz już wprowadzony w maliny. Powodem tego jest ciągle chyba brak zrozumienia i większej współpracy Microsoftu w kluczowych dla tego giganta projektach Open Source. Microsoft Open Source'm stoi Microsoft z Open Source miał trochę pod górkę. Steve Ballmer kiedyś powiedział "Linux jest rakiem" w kwestii GNU GPL. Dziś zapewne gigant z Redmond chciałbym o tym zapomnieć, gdyż Microsoft od jakiegoś już czasu jest firmą Open Source.  Pierwszą zmianą na plus było zatrudnienie w 2004 roku Billa Hilfa, lidera działu Open Source w IBM. Jak sam twierdzi, Microsoft zatrudnił go, gdyż firma nie wiedziała czym jest i jak działa idea otwartego oprogramowania. Zaś już od 2006 roku Microsoft był kontrybut...

Programowanie mobilne w .NET - barwna historia i niewiadoma przyszłość

 Aplikacje mobilne pisane w .NET nigdy nie miały łatwo, podobnie jak ich deweloperzy. Jednakże w ostatnich latach Microsoft mocno stara się, aby ekosystem do tworzenia aplikacji w technologii .NET był jak najbardziej przyjazny twórcom (apka mobile jest must have niemalże każdej firmy). Pomimo tego obecnie jesteśmy w technologicznym rozkroku w .NET mobile (uśmiercenie Xamarin.Forms jeszcze przed narodzinami MAUI). Skłoniło mnie to do pewnych refleksji związanych z programowaniem w technologiach Microsoft mobile. Z racji tego, że "klepię" ;)  w .NET już prawie 14 lat to przewinąłem się przez wiele projektów mobilnych (komercyjnych i nie tylko) tworzonych właśnie przy pomocy narzędzi Microsoft. W tym wpisie postaram się przedstawić w miarę zwięzłej formie historię programowania mobilnego w .NET, która jest ze mną niemalże od zawsze.  Windows Mobile i .NET Compact Framework Moja przygoda z technologiami mobilnym od Microsoftu zaczęła się właśnie od .NET Compact Framework. Jeg...

Licznik Blogowy 5.0 - archiwizacja bloga

 Licznik blogowy dla blogerów portalu dobreprogramy.pl to mały niezbędnik każdego autora kontentu. Przez ostatnie 7 lat (styczeń 2014, ostatnia aktualizacja maj 2021) licznik dostawał nowe ficzery i uzyskiwał kompatybilność z kolejnymi odsłonami portalu. Najnowsza wersja 5.0 wnosi kolejny duży ficzer - archiwizacja bloga. Stwórz pełne archiwum swojego bloga Pomysł na stworzenie archiwum nie jest nowy. Niemalże równo 4 lata temu zrobiłem apkę, która tworzył archiwum bloga na naszym dysku: tekst + zdjęcia (DobryBackupBloga — aplikacja do szybkiej archiwizacji wpisów blogowych). Lata leciały, a apka przestała działać z nową odsłoną dobrychprogramów. Temat został zapomniany, aż wojtekadams odgrzebał temat DobregoBackupuBloga. Sam pomysł nadal jest ciekawy, ale forma - pliki exe do pobrania z obcego źródła już nie. Z tego też powodu możliwość stworzenia archiwum bloga przeniosłem na wtyczkę Licznik Blogowy. Tak oto powstała wersja 5.0. Licznik Blogowy 5.0 - archiwizacja Wtyczka w wersji...

222 polskie gry, które warto znać - Marcin Kosman, recenzja książki

Marcin Kosman dał się poznać jako autor ciekawej pozycji o polskim game devie: " Nie tylko Wiedźmin. Historia polskich gier komputerowych ". Po pięciu latach wraca z nową książką, również związaną z polską branżą grową, ale w zupełnie innej formie. 222 polskie gry "222 polskie gry, które warto znać" to wyjątkowa książka. Co więcej, to nie jest książka jako taka, a bliżej jej do albumu. W języku angielskim funkcjonują one jako tzw. "Coffee table books", czyli książki/albumy bardziej do oglądania, niż do czytania. Tak jest właśnie z omawianą pozycją. W twardych okładach, w formacie B5 i na pięknym, kredowym papierze, znalazło się 222 polskich gier z lat 1983-2019. Każda strona to duża grafika, z kilkoma zdaniami o grze od autora książki, a czasem również dodatkowy, akapitem od osób tworzących dany kawałek softu. Wybór gier jest na tyle szeroki, że można śmiało powiedzieć, iż wybrano faktycznie najbardziej znaczące i rozpoznawalne tytuły. Jako, ...

Visage - gra horror, na którą nie byliśmy gotowi i jak z tymi straszakami do tej pory bywało (recenzja PS4)

W ostatnich latach gry, które faktycznie przerażały klimatem, a nie tylko tanimi jump scare'ami, było jak na lekarstwo. Bardzo łatwo wzdrygnąć się, gdy nagle w ciszy jakiś wysoki dźwięk zaskoczy niespodziewającego się gracza. Czy takie gry, które "straszą" jedynie głośnym, nagłym "łomotem" można nazwać prawdziwymi interaktywnymi horrorami? Nie sądzę. Takie tanie sztuczki spowodowane są najczęściej brakiem klimatu i pomysłu na rozgrywkę. Co więcej, od dawna wiadomo, że najlepiej straszy to, co nieznane, niedopowiedziane. Jump scare w grach to nic innego, jak chwilowe zaskoczenie gracza, do którego ten szybko się przyzwyczaja. Po pewnym czasie zaczyna się go nawet ignorować, a po dłuższej chwili staje się irytujący i sprawia, że do rozgrywki wkrada się nuda i monotonia. Jak to z tymi horrorami bywa? W ostatnich latach najbardziej zawiodłem się na dylogii Layers of Fear. Klimat szybko siadał, a rozgrywka stawała się powtarzalna i dość przewidywalna. Ogólnie gry teg...

Migracja danych z Endomondo do Garmin Connect (ale nie tylko)

Komunikat o zakończeniu istnienia Endomondo zapewne zaskoczył wielu z nas ( oficjalne info ). Z końcem tego roku portal przestanie istnieć. Kiedyś synonim nowoczesności i gadżeciarstwa, a obecnie schowany głęboko w cieniu innych portali związanych bezpośrednio z urządzeniami do pomiaru naszej aktywności. Zapewne to właśnie one, i dedykowane portale pod nie, przyczyniły się do tego, że Endomondo stało się reliktem przeszłości, ale nie o tym dziś mowa...  W tym krótkim wpisie chciałbym przedstawić jak w prosty sposób przenieść dane z Endomondo do Garmin Connect. Oczywiście sam wpis będzie na tyle uniwersalny, że zapewne pozwoli Wam na podobną migrację również do innych popularnych portali ze śledzeniem aktywności. W tym poradniki opiszę jak przenieść treningi z Endomondo do innego portalu, ale z możliwością wyboru. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w ten sposób przenieść wszystko lub tylko wybrane dane. W moim wypadku będzie to przenoszenie treningów tylko z lat 2012-2015, a w Waszym...