Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2012

IndieGameStand - Humble Indie Bundle co 96 godzin!

The Humble Indie Bundle w skrócie - płacimy dowolną kwotę za paczkę gier, a kasa idzie na szczytne cele. Wszystko pięknie, szkoda jednak, że niezbyt często (maksymalnie raz na miesiąc). Podobnie musieli myśle twórcy inicjatywy IndieGameStand , gdzie nowe gry indie, za dowolne pieniądze, pojawiają się co... 96 godzin! 96 godzin i... kolejna gra! IndieGameStand to nowa inicjatywa. Pierwsza gra pojawiła się zaledwie 26 września 2012 roku (pisząc te słowa, mógłbym dodać po prostu - dzisiaj). Podobnie jak w The Humble Indie Bundle, oferowane są gry za dowolne pieniądze, zaś część zgromadzonej kasy idzie na cele charytatywne. Jest jednak mała, hmmm ok, jedna duża różnica. Otóż gry w IndieGameStand , pojawiają się co... 96 godzin! Tak to nie żart. W IndieGameStand w danym momencie możemy kupić tylko jedną grę. Jednakże, kolejne mają pojawiać się co 98 godzin. Zatem w każdej chwili będzie jakaś pozycją, w której można kupić grę za dowolną kwotę. W przeciwieństwie do "więk

The Humble Indie Bundle 6

Po przerwie powraca ponownie paczka The Humble Indie Bundle . Pakiet oznaczony jest numerkiem 6, nie posiada żadnego podtytułu, a zatem mamy do czynienia z kolejną pełnoprawną wersją The Humble Indie Bundle . O The Humble Indie Bundle słyszał zapewne każdy, w wielkim skrócie - kupujemy gry za dowolną kwotę. Wpłacamy powyżej średniej, dostajemy dodatkową grę. W połowie akcji dochodzi często bonusowy tytuł. Całość pieniędzy idzie na cele charytatywne i/lub dla developerów. Tyle teorii, cóż otrzymujemy w tej edycji? Torchlight Metacritic: 83/100 Wciągający hack&slash, stworzony przez osoby, pracujące wcześniej nad serią Diablo. Gra nastawiona jest na walkę z potworami, eksplorację terenu i zbieranie wszystkiego co znajdziemy na swojej drodze. Styl graficzny może przypominać Diablo III, zaś sama rozgrywka klasyczne gry z tego gatunku. Bardzo dobry slasher na długie zimowe wieczory. Niedawno wyszła kontynuacja, opatrzona numerkiem dwa. [youtube=http://www.youtube.com/wat

PC powraca jako znacząca platforma do gier

Od dawna mówi się, że rynek gier na PC umiera. Zmierzch ery PC, co także wiąże się z końcem rynku rozrywkowego na przysłowiowych blaszakach, ogłaszany jest już od kilku lat. Czy jednak takie stwierdzenia, nie są zbyt wcześnie? Wygląda na to, iż może być wręcz odwrotnie. Otóż gry na PC odżyły i mają się coraz lepiej, co zauważyli producenci (niechętnie i po cichu!). W kilku punktach postaram się przedstawić subiektywną, wizję odrodzenia przemysłu rozrywkowego (gier) na komputerach osobistych. Od czego zacząć, hmm, a zatem ktoś powiedział, że... Piractwo na PC wynosi 95%? Swego czasu wiele móiło się o tym, iż użytkownicy pecetów nie są chętni do kupowania gier. Szerokim echem odbiły się słowa prezesa Ubisoftu,Yves Guillemot, który powiedział, iż na PC piractwo może wynosić, aż 95%! Czy aby na pewno? Rynek PC jest ogromny i nie jest już tak łatwo jak kiedyś, sprzedać słabą grę licząc tylko na znany tytuł (patrz: E.T. the Extra-Terrestrial ). A że można zarobić na rynku blaszaków i