Krótki wpis o tym, jak dzięki publikacji DjLeo o wypiekaniu kart graficznych (Gotowanie z DjLeo ), upiekłem kartę, którą właściciel już chciał wyrzucić na śmietnik.
Pacjent
Objawy
Niemożność uruchomienia komputera. Żadnych sygnałów z płyty głównej. Nic, cisza, tak jakby płyta główna nie dostawała napięcia (możliwe spięcie).
Wywiad
Po kilkunastu miesiącach od zakupu, grafika zaczęła wyśwetlać artefakty. Okazało się, że w tym modelu układ chłodzenia po pewnym czasie nie był w stanie dobrze schłodzić karty. Skutkowało to występowaniem artefaktów.
Poprzedni właściciel będąc świadomy możliwości utraty gwarancji, zdejmuje górną plastikową pokrywę karty graficznej. Zakłada wiatraczek i przykręca go do odsłoniętego radiatora. Pomimo zwiększenia hałasu artefakty zniknęły.
Radość nie trwała długo. Kilka miesięcy później artefakty pojawiły się ponownie i karta padła.
W tym momencie karta graficzna została przyniesiona do djfoxer'a, w celu sprawdzenia. Jego komputer również odmówił współpracy. Werdykt: "karta padła, idzie do kosza".
Mimo tego, iż byłem świadom tego, że karta jest już nienadająca się do użycia. Postanowiłem ją jeszcze potrzymać. Kiedyś znajomy oddał do serwisu płytę główną, którą opalano w celu roztopienia lutów. Kilka dni wcześniej zaś, na wykopie był wpis odnośnie wypiekania podzespołów.
Przełomem był wpis DjLeo, gdzie nasz zacny Kolega, wypiekł z sukcesem kartę graficzną. To był impuls, do działania! Dzięki :)
Diagnoza
Karty z NVIDII z serii GeFroce 6x - 9x mają "wadę fabryczną", polegającą na złym składzie cyny lub zwyczajnie jest jej miejscami za mało. Po dłuższym działaniu cyna się utlenia, co powoduje powstanie tzw. zimnych lutów (Wiki: Zimny lut ). Skutkiem tego są artefakty, a następnie układ przestaje działać.
Leczenie
Jako leczenie zastosowano, ogólnie znaną technikę wypiekania. W piekarniku elektrycznym (niewielkim) ustawiono temperaturę na 180 st. C. Po osiągnięciu zadanej temperatury, włożono grafikę lutami do góry, po uprzednim przygotowaniu (zdjęcie chłodzenia, wyłożenie tacy folią aluminiową i zrobieniu kulek, na których spoczywała grafika). Czas pieczenia ustawiono na dokładnie 8 min. i 30 s (temperatura pieczenia 160 st. C).
Po upieczeniu, grafika ochłodziła się. Żaden kondensator nie ucierpiał, ani inna część karty. Zaaplikowano nową pastę termoprzewodzącą (sposobem Smile) i złożono całą grafikę.
Po podłączeniu do komputera, okazało się, że wszystko działa jak należy :) Pełen sukces!
Zakończenie
Dziękuję serdecznie dla poprzedniego właściciela karty, że zgodził się oddać "uszkodzoną grafikę", dla T. za pożyczenie przejściówki Dsub-Dvi, oraz oczywiście dla autora wpisu Gotowanie z DjLeo.
- Dziękuję i Pozdrawiam*
Komentarze
Prześlij komentarz