Przejdź do głównej zawartości

Programowanie pod WP7.5, czyli Windows Phone od kuchni

Po miesiącach szaleństw z Windows Phone, nieskończonej liczby instalacji i deinstalacji, kilku flashowaniach, grzebaniach się w MFG, aktualizacjach (udanych i tych zakończonych niepowodzeniem), przyszedł wreszcie czas, ażeby "spoważnieć" :P i napisać coś własnego na Windows Phone 7.5. Od razu napisze, że jest kilka problemów (i to wcale nie natury programistycznej).

desk

Dla kogo?

Chcący zacząć programować dla Windows Phone 7(.5) powinniśmy umieć "na dzień dobry" podstawy C#/VB oraz podstawy Silverlighta lub XNA jeśli zechcemy tworzyć gry (także na XBox360!). Aplikacje pisane są w Visual Studio 2010 for Windows Phone. W Tym krótkim przewodniku postaram się opisać jak zacząć przygodę z pisaniem aplikacji na Windows Phone. A zatem, do dzieła!

Visual Studio 2010 for Windows Phone

Jak już wspomniałem przygodę rozpoczynamy od instalacji Visual Studio 2010 for Windows Phone http://www.microsoft.com/visualstudio/en-us/products/2010-editions/windows-phone-developer-tools.

Aby móc uruchomić środowisko musimy mieć Windows 7 lub Windowsa Vista + SP2 (wszystkie edycji oprócz Starter). Jednakże osoby, które zechcą zainstalować IDE na XP nie będą na przegranej pozycji (częściowo, zobaczycie czemu). Otóż można zmusić pakiet do instalacji na nieśmiertelnym XP. Oto co należy zrobić:

  1. Ściągamy normalnie Visual Studio 2010 for Windows Phone
  2. Po ściągnięciu, ropakowujemy plik poleceniem vm_web2.exe /x
  3. Przechodzimy do folderu gdzie wypakowały się pliki i szukamy pliku baseline.dat
  4. Edytujemy go i szukamy sekcji gencomp7788
  5. Szukamy dwóch wpisów InstallOnLHS=1 InstallOnWinXP=1
  6. Zmieniamy je na InstallOnLHS=0 InstallOnWinXP=0
  7. Zapisujemy plik i startujemy z instalacją poleceniem: setup.exe /web

Cały pakiet instaluje się normalnie, bez najmniejszych błędów. Jednakże jest to połowiczny sukces. Możemy pisać aplikacji i je kompilować, jednakże nie będzie działało debugowanie na emulatorze. Problemem jest brak wsparcia DirectX 10+ na XP. Śmieszne jest to, że tak naprawdę ten DirectX 10+ do niczego nie jest potrzebny (u mnie na Windows Vista całość śmiga mimo, że karta wspiera max DirectX 9.0c). Jest to kolejna próba uśmiercenia XP, takie czasy. Nie pomaga wgranie "zhackowanych" plików z DirectX 10. Jest jednak jedno wyjście. Możemy nasze programy debugować... na urządzeniu po wcześniejszym deployu (który wymaga odblokowania urządzenia, o czym dalej). Podsumowując: jakby ktoś mocno się uparł, może na XP odpalić Visual Studio 2010 for Windows Phone :)

Wracając do rzeczywistości. Z racji tego, że mam na laptopie Viste i instalowałem system od nowa, musiałem pobrać wszystkie aktualizacje, aż do SP2. Ściąganie poprawek trwało kilka godzin! Chcąc mieć SP2 trzeba mieć SP1, ale mając SP1 nie można przejść do SP2, tylko trzeba ściągnąć inne poprawki, w tym niewymagane, które mimo wszystko są wymagana do instalacji SP2, podobni było z SP1 blebleblalblabla, masakra...

Po przejściu wymogów jakie stawienie są dal Visty, wreszcie zaczęła się instalacja VS (oczywiście też ściąganie z serwerów MS, ale tu już wszystko przebiegało automatycznie). Otrzymujemy w ten sposób jedno z najbardziej dopracowanych IDE :)

Teraz mała uwaga odnośnie działania emulatora. Otóż na moim leciwym już laptopie: Intel C2D T5300, 2GB RAM, zintegrowana grafika na chipie Intel 945, dysk SSD (tak, tak to ten z dobrychprogramów, dzięki :D ) VS działa bardzo szybko i płynnie. Jednakże odpalenie debugowania na emulatorze, powoduje zadyszkę (szczególnie na początku). Czuć, że przydało by się trochę więcej RAMu no i brak wsparcia sprzętowego dla sztucznie wciśniętego DricetX 10+ robi swoje. Jednakże trzeba zauważyć, iż sam emulator nie jest emulatorem systemu (jak ma to miejsce w przypadku iPhona i ich xcode), ale ale pełnym emulatorem urządzenia. Całkiem ciekawe rozwiązanie. Szkoda, że kosztem wydajności.

Mając już środowisko, chlelibyśmy zacząć coś pisać...

Baza wiedzy

Z racji tego, iż temat programowania na Windows Phone 7 jest dość świeży, chętni znajdą wiele ciekawych poradników/książek z pomocą w kodowaniu online i nie tylko.

Zaczynając od darmowych ebooków:

poprzez kursy online:

i wydania książek w języku polskim:

W sieci jest tego bardzo dużo, zainteresowani tematem znajdą tego, całkiem sporo. Przypominam, także o konkursie "Zgarnij telefon z Windows Phone w GeekClub" (http://www.codeguru.pl/static/WP7 ), gdzie po opublikowaniu 5 aplikacji na Windows Phone Marketplace, można wygrać samrtfon z Windows Phone 7.5.

Aplikacja gotowa, chcę wrzucić ją na własnego smartfona...

Odblokowanie telefonu

Jak już wiadomo, jedną z możliwości odblokowania telefonu jest zakup konta na AppHubie. Nie jest to jednak jedyna, oficjalna, droga na wgranie oprogramowania na komórkę w plikach xap (format plików na Windows Phone).

Swego czasu, po premierze Windows Phone w roku 2010, stworzono aplikację Chevron. Dzięki niej, możliwe było odblokowanie telefonu całkowicie za darmo. Oczywiście, jak można się domyśleć, Microsoftowi nie było to na rękę. Zrobił on jednak ciekawy krok. Programistów, odpowiedzialnych za stworzenie Chevrona, wziął pod własne skrzydła. Tak oto powstał projekt ChevronWP7 (http://www.chevronwp7.com/ ). Dzięki niemu za 9$, każdy jest w stanie odblokować swój telefon (ściągnięcie aplikacji ChevronWP7, podpięcie telefonu do komputera, zapłacenie za token do odblokowania i praktycznie mamy odblokowany smartfon). Bardzo ciekawa inicjatywa i nie jest wcale bardzo kosztowna, a umożliwia wrzucanie aplikacji z poza oficjalnego źródła. Mimo małej przerwy w odblokowaniu urządzeń, obecnie nie występują żadne utrudnienia.

Jest jeszcze droga nieoficjalna. Jednakże po aktualizacji do Mango, stała się ona utrudniona. Otóż Chevron nie działa na najnowszej wersji WP. Są różne sposoby, jednakże nie działają one na wszystkich urządzeniach. Jeśli ktoś jest zainteresowany, z pewnością znajdzie je w sieci.

Mam już coś stworzonego i przetestowanego na własnym smartfonie, jak pokazać to światu...

AppHub i Marketplace

Marketplace jest miejscem, gdzie wrzucamy nasze gotowe aplikacje, a każdy użytkownik Windows Phone 7 może je pobrać. Aby to zrobić należy założyć konto na stronie AppHub (http://create.msdn.com ), gdzie wrzucamy gotowe programy.

Mamy możliwość założenia trzech typów konta:

  • STUDENT - darmowe założenie konta, brak jakichkolwiek opłat. Aby to zrobić należy zarejestrować LiveID w usłudze DreamSpark (www.dreamspark.com, uczelnia musi uczestniczyć w tym programie); możliwość odblokowania 1 urządzenia

  • OSOBA PRYWATNA - brak działalności gospodarczej; opłata 99$ za rok; możliwość odblokowania 3 urządzeń

  • FIRMA - działalność gospodarcza; opłata 99$ za rok; możliwość odblokowania 3 urządzeń

Wszystkie konta mają brak limitu na płatne aplikacje. Jedyny limit to 100 darmowych aplikacji, potem 19,99$ za kolejne.

Dzięki rejestracji (aktywacja trwa do 10 dni, bywają problemy z kontami płatnymi), możemy publikować aplikacje do Marketplace (płatne i darmowe). Dodatkowo uzyskujemy możliwość odblokowania telefonu i publisha aplikacji bezpośrednio do urządzenia.

Kolejny krok to weryfikacja programu, który chcemy wrzucić do Marketplace. Przesyłamy nasz program do Microsoftu i tam, w ciągu 5 dni otrzymujemy informację o wyniku tego etapu. Aplikacja może zostać odrzucona ze względu na uwagi od strony technicznej (np. złe wykorzystanie GPS), czy ze względu na treść (np. emulator gier na NES z ROMem).

Program płatny może kosztować najmniej 0.99$, zaś najdroższy 499$. Kiedy nasza aplikacja osiągnie sukces komercyjny warto wiedzieć coś o podziale zysków. Otóż Microsoft bierze 30% dochodu, a 70% dostaje twórca. Aby móc odebrać pieniądze należy wysłać druk W8B do MS. Dodatkowo, gdy zechcemy płacić podatek w Polsce (potrącany w USA), należy wyrobić numer ITIN (Individual Taxpayer Identification Number).

Więcej szczegółów na : http://create.msdn.com/en-US/home/faq

Podsumowanie

Mam nadzieję, że ten krótki wpis zainteresuje część osób do pisania aplikacji na Windows Phone, a także wyjaśni kilka zawiłości w temacie.

  • Dziękuję i Pozdrawiam*

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Oni migają tymi kolorami w sposób profesjonalny. Narodziny gamedevu z ducha demosceny w Polsce - Piotr Marecki i Tomasz TDC Cieślewicz, recenzja książki

Tytuł książki jest mocno rozbudowany i zapewne pierwsze spojrzenie na okładkę może odstraszyć potencjalnego klienta, jednakże, warto dać szansę tej pozycji. Zaskoczeń jest kilka, chociaż nie tylko tych pozytywnych. Zatem przejdźmy do krótkiej recenzji "Oni migają tymi kolorami w sposób profesjonalny". TDC - Demoscena, Atari, Mirage i piractwo w Polsce Książka jest zbiorem historii opowiadanych przez Tomasza TDC Cieślewicza. Swoje przygody z IT zaczął w 1988 roku, kiedy to otrzymał Atari 800 XL. Od 1989 roku związany był z Mirage i jako jeden z najmłodszych tworzył gry na rynek polski. Był również współpracownikiem "Bajtka" i członkiem redakcji "Atari Magazynu". Bardzo mocno związany z demosceną Atari, gdzie tworzy do dziś. Zaangażowany w szkolenia i warsztaty z programowania. Obecnie redaktor Atarionline.pl Przyznaję, że wcześniej nie słyszałem o Tomaszu Cieślewiczu, ale po przeczytaniu tej książki śmiało można powiedzieć, że dziś zapewne byłby fre

Comet - MVU w MAUI bez XAML, czyli próba dogonienia Fluttera

MAUI jest już z nami od kilku miesięcy i jest bardzo mocno promowane przez Microsoft. Jest to niezmiernie ciekawa opcja do pisania aplikacji pod różne systemy i środowiska. O ile jednak w przypadku pisania aplikacji desktopowych czy webowych, taki MAUI jest ciekawostką dla deweloperów .NET, to w przypadku świata mobilnego jest zupełnie inaczej. Rok temu w listopadzie 2021 pisałem o tym jak tworzenie mobilnych aplikacji w .NET jest nie lada wyzwaniem. Oficjalne zakończenie wsparcia dla Xamarin.Forms i przedstawienie alternatywy w postaci MAUI, które w 2021 roku nie doczekało się premiery, powodowało ból głowy mobilnych deweloperów .NET. Mimo, iż w maju 2022 roku MAUI miało oficjalną premierę, to nadal sytuacja nie jest wcale lepsza.  Samo MAUI nie jest jeszcze narzędziem, które można uznać w 100% gotowe na to, aby pójść z nim na produkcję. Wiele jeszcze mniejszych niedoróbek i problemów spędza sen z powiek deweloperów mobilnych w .NET. Mimo, że dostaliśmy wersję finalną, nie jest to we

Drukarka Epson EcoTank – napełniamy tusze, analiza w szczegółach (Epson EcoTank L3110)

Drukarka dostarczona od Epsona do testów jest już u mnie jakiś czas. Jest ona reklamowana jako jedno z najtańszych urządzeń na rynku w kwestiach eksploatacyjnych. We wcześniejszym wpisie ( Tanie, cebulowe drukowanie z Epson EcoTank L3110 ) przedstawiłem kilka suchych faktów odnośnie samej drukarki. Dziś przyszedł czas na trochę praktyki. W pierwszej kolejności zobaczymy jak napełnia się tuszami ów sprzęt i czy nie sprawa to problemów natury technicznej lub "logistycznej". Epson EcoTank - sposób na tanie i dobre drukowanie EcoTank to całkiem ciekawy sposób na drukowanie bez kartridży. Zamiast tego w drukarce znajdziemy 4 przezroczyste pojemniki na tusz (Czarny, Magneta, białY, Cyan). Pojemniki napełniamy tuszem z butelki. W takim przypadku oryginalny tusz kosztuje ok. 27 zł (65 ml), co jest niezmiernie atrakcyjne cenowo. Napełnienie jest szybkie, a co ważne nie upaćkamy się w tuszu, gdyż każda z buteleczek ma blokadę (kuleczka w szyjce) przed wylaniem. Dodatkowo nie przele

Wojny konsolowe, Blake J. Harris — recenzja książki (SEGA, Nintendo i batalia, która zdefiniowała pokolenie)

Nie ma co tu owijać w bawełnę i nudzić wstępem na siłę. Książka jest świetna i jeśli interesujesz się grami retro lub ogólnie historią przemysłu rozrywkowego, to jest to pozycja wręcz obowiązkowa. Nawet więcej, warto znać omawianą książkę jako szersze spojrzenie na obecną branżę gier, a uwierzcie, że znajdziecie wiele analogii do obecnych poczynań tuz świata growego.  Sega od środka Książka nie jest cieniutką pozycją, a całkiem opasłym tomiskiem  w twardych oprawach. Ma ona prawie 600 stron i dość niewielką czcionkę, więc jest tu sporo do poczytania. Po środku mamy kilkadziesiąt kolorowych zdjęć z tamtych lat, które ogląda się zupełnie inaczej podczas lektury, wiedząc już kim są dane osoby na fotografiach.  Książka opisuje Segę od momentu przejęcia przez  Toma Kalinske  posady CEO Sega of America w roku 1990, a także wcześniejsze perypetie gigantów branży rozrywkowej w latach 80-tych. Początek Wojen konsolowyc h zaczynamy od poznania Toma na wakacjach na Hawajach, gdzie s

222 polskie gry, które warto znać - Marcin Kosman, recenzja książki

Marcin Kosman dał się poznać jako autor ciekawej pozycji o polskim game devie: " Nie tylko Wiedźmin. Historia polskich gier komputerowych ". Po pięciu latach wraca z nową książką, również związaną z polską branżą grową, ale w zupełnie innej formie. 222 polskie gry "222 polskie gry, które warto znać" to wyjątkowa książka. Co więcej, to nie jest książka jako taka, a bliżej jej do albumu. W języku angielskim funkcjonują one jako tzw. "Coffee table books", czyli książki/albumy bardziej do oglądania, niż do czytania. Tak jest właśnie z omawianą pozycją. W twardych okładach, w formacie B5 i na pięknym, kredowym papierze, znalazło się 222 polskich gier z lat 1983-2019. Każda strona to duża grafika, z kilkoma zdaniami o grze od autora książki, a czasem również dodatkowy, akapitem od osób tworzących dany kawałek softu. Wybór gier jest na tyle szeroki, że można śmiało powiedzieć, iż wybrano faktycznie najbardziej znaczące i rozpoznawalne tytuły. Jako,

Windows Phone — pierwsze uruchomienie, wstępna konfiguracja oraz garść porad

Dostałeś urządzenie z Windows Phone pod choinkę, ale nie miałeś nigdy styczności z systemem mobilnym od Microsoftu? Chcesz dowiedzieć się jak skonfigurować smartfon, co warto zainstalować oraz przeczytać garść porad? Jeśli odpowiedziałeś choć raz "TAK", to ten wpis jest właśnie dla Ciebie :) Zapraszam :) Każdy z nas po pierwszym uruchomieniu telefonu zastanawia się jak szybko i optymalnie skonfigurować urządzenie. Dodatkowo dochodzi aktualizacja najważniejszych składników systemu oraz instalacja niezbędnych aplikacji. W tym poradniku przedstawię jak poprawnie przejść przez te zagadnienia i jak szybko skonfigurować urządzenie z Windows Phone. Używany smartfon = reset ustawień Jeśli kupiliśmy używany telefon warto zrobić reset ustawień. Nie ma sensu cofania zmian wprowadzonych przez kogoś, co więcej nie zmienimy konta Microsoft na własne. Wyczyszczenie smartfonu dokonamy przez menu Ustawienia => zakładka aplikacje=> informacje i klikając na przycisk zresetuj t

Duke Nukem Forever - wydany!

czerwca zakończyła się 14 letnia męczarnia/produkcja gry Duke Nukem Forever! :) Wreszcie nasze spragnione palce, z odciśniętymi klawiszami WSAD, mogą zanurzyć się w świat Dukea... Tak chyba by było, gdyby gra wyszła z 8-10 lat temu. Powiem szczerze, że jakoś nie zelektryzowała mnie wiadomość o wydaniu DNF, ale zacznijmy od początku... One man, one world, one million babes to save!! Pierwsze dwie części ('91 i '93 r.) były typowymi platformówkami. Były miłe i bardzo grywalne jak na tamte czasy. Bardzo dobre i porządne produkcje. Jednakże dopiero trzecia część Duke Nukem 3D, zapoczątkowała Dukomanie trwającą do dziś. Gra wydana w 1996 r. była strzałem w dziesiątkę! Świetna jak na tamte czasy grafika (mimo modeli 2D udających 3D) i naprawdę świeży humor, tworzyły grę godną zagrania i wciągnięcia się w nią na dłuuugie godziny. Jeśli dodać do tego szczyptę erotyzmu i niespotykaną wówczas interakcję z otoczeniem, wyłania się nam gra, która zawładnęła światem na długie

Nokia Pocztówka - wyślij za darmo pocztówkę ze swojej Lumii!

Zapewne słyszeliście o aplikacjach, które pozwalają na wysłanie ze smartfona własnej wizytówki. Całość sprowadza się często do wybrania zdjęcia i zapłacenia z wydruk oraz przesyłkę. Polski oddział Nokii postanowił pójść o krok dalej i ponownie użytkownicy Lumi z Windows Phone mogą mieć powody do zadowolenia i czuć się wyróżnieni. Za darmo? Tak! Zatem, jeśli posiadacie Nokię Lumię z Windows Phone (zarówno w wersji 7. jak i 8.) szybciutko pobierajcie ze Sklepu Windows Phone aplikację Nokia Pocztówka . Skąd ten pospiech? Nokia (odział w Polsce) zorganizował wzorową akcję promującą Windows Phone, ale przede wszystkim ich Lumie. Otóż każdy posiadacz Nokii, może za darmo pobrać aplikację Nokia Pocztówka . Dzięki niej za darmo wyślemy pocztówkę ze zdjęciem z Lumi! Bez żadnych ukrytych kosztów, wszystko za free :) Całość sprowadza się do wybrania zdjęcia z albumu lub bezpośrednio z aparatu. Następnie możemy dodać jeden z pięćdziesięciu filtrów i wykadrować grafikę. Teraz prz

Licznik Blogowy - wtyczka do Chrome/Opery/Firefoxa dla każdego Blogera portalu [aktualizacja 08.04.14 (nowe funkcjonalności)] 0.6

Wielu z nas zapewne spogląda często na swoją listę Popularne wpisy , która pokazuje najczęściej komentowane publikacje na naszym prywatnym blogu. Cóż, można śmiało powiedzieć, że równie ważnym czynnikiem popularności wpisu jest również ilość wyświetleń. Niestety, aby zobaczyć licznik wyświetleń musimy wejść ręcznie do każdego wpisu z okna edycji i tam wyszukać tej informacji. Nie jest to ani szybkie, ani optymalne. Nie jest łatwo znaleźć wpis, który jest najbardziej popularny, gdy mamy ich wiele. Przeszukiwanie wszystkich publikacji i ręczne wybieranie tych najbardziej poczytnych jest baaardzo niewygodne. Oczywiście, postanowiłem coś z tym zrobić i tak powstał... Licznik Blogowy dobreprogramy.pl Licznik Blogowy dobreprogramy.pl to wtyczka do Chroma, nowej Opery i Firefoxa, niezbędna dla każdego blogera na portalu. Dzięki niej w prosty sposób wyświetlimy: listę najczęściej wyświetlanych własnych wpisów z ilością wyświetleń na dany czas datę modyfikacji wpisu spra