Przejdź do głównej zawartości

WP7.5 - "złe" aplikacje

Coraz więcej osób ma smartfony z Windows Phone 7.5, warto zatem przyjrzeć się aplikacjom spoza Marketplace. Jest ich całkiem sporo, a w tym wpisie chciałbym poruszyć te, najbardziej użyteczne na początek zabawy z odblokowanym systemem Windows Phone 7.5. Jeśli nie boicie się rózgi od Mikołaja w następne Święta (za instalacje "złych" aplikacji), zapraszam do wpisu :)

Co będzie nam potrzebne do zabawy?

W celu instalacji aplikacji spoza oficjalnego źródła jakim jest Marketplace, należy mieć:

1. Odblokowany telefon (wystarczy developersko)

Aby to zrobić oficjalnie musimy być posiadaczami jednej z opcji:

  • płatne konto na AppHubie ($ 99)

  • płatny token do ChevronWP7 ($ 9)

Oczywiście byłoby to zbyt piękne gdyby, nie znaleźli się ludzie, którym ten stan rzeczy by nie odpowiadał. A zatem się znaleźli :) Smartfon z Windows Phone 7.5 można odblokować za darmo, poprzez udostępnioną aplikację, którą chętni z pewnością znajdą. Działa oficjalnie na urządzeniach Samsunga. Jeśli jesteście posiadaczami modelu LG (jak osoba, piszące ten post), nie musicie nic robić :D MS i LG dostarczyło zainstalowaną już, w prezencie, aplikację MFG. Za jej pomocą, bez zbędnych narzędzi w kilka minut, odblokujecie telefon.

(Wcześniej pisałem, iż kod ##782# pozwala stwierdzić, czy urządzenie jest odblokowane. Okazuje się, że nie wszędzie to dział, a poza tym są przesłanki, że może to być komunikat o... karcie SIM :) Postanowiłem zatem usunąć ten fragment tekstu)

2. Windows Phone SDK 7.1

Jeśli planujemy wrzucać na telefon aplikacje w formie plików xap, należy ściągnąć najnowsze SDK do Windows Phone.

3. Windows Phone Power Tools

Jest wiele aplikacji do wrzucania plików xap na smartfona. Windows Phone Power Tools przypadł mi do gustu, ze względu na to, iż zawsze działa z moim LG. Czasem wrzucanie z poziomu Visual Studio, z dziwnych powodów, nie zwraca błędów i nie wrzuca aplikacji :)

desk

Otrzymujemy szybkie narzędzie do instalacji/aktualizacji/usuwania aplikacji. Dodatkowo mamy możliwość przeglądania danych z IsolatedStorage (danych przechowywanych przez aplikacje w smartfonie).

desk

desk

4. Zune

Wiedzą o tym wszyscy, ale warto napisać. Bez Zune, czyli pośrednika pomiędzy urządzeniem z WP, nie zainstalujemy nic. Czy to przez Windows Phone Power Tools, czy Visual Studio. Należy pamiętać też o odblokowaniu telefonu (przesunięciu tapety w gorę) przed jakąkolwiek instalacją.

Zatem mamy wszystko co jest potrzebne do wgrania aplikacji spoza Marketplace. Oto co ciekawsze na początek. Zapraszam! :)

"Aplikacje skazane na banicję"

Screen Capturer

Nazwa mówi sama za siebie, aplikacja do robienia screenów. Działa płynnie, bez żadnych problemów. Uruchamiamy ją poprzez wciśniecie jednego guzika. Od tej pory przycisk odpowiedzialny za robienie zdjęć, tworzy zrzuty ekranu.

desk

desk

Wyniki prezentują się rewelacyjnie. Screeny zapisywane są jako zwykłe zdjęcia. Sami możecie zobaczyć efekty, gdyż zrzuty ekranu do tego wpisu zrobiłem, przy użyciu tej aplikacji. Szkoda, że nie było jej od początku, jest to jedno z tych narzędzi, bez którego ciężko się już obyć. Nie wyobrażam sobie robienia zdjęć smartofnu (przyzwyczaja się człowiek do dobrego :P) przy pomocy aparatu cyfrowego. Gorąco polecam!

Advanced Configuration Tool

Kolejna aplikacji z tych "must have". Dzięki niej możemy zmieniać kolor kafelków na dowolny (wybierając z pokaźnej listy zdefiniowanych kolorów, bądź wybrać własny).

desk

desk

Mamy możliwość wybrania dźwięku dla KAŻDEGO systemowego zdarzenia oraz zmianę ikon dla standardowych kafelków. Ale nie tylko to!

desk

desk

Dodatkowo udostępniono kilka ukrytych opcji (screen "Tweaks"), które możemy zmienić. Aplikacja warta polecania, już za możliwości zmiany kolorystyki! Warto zainstalować.

Mango Battery Status (Poziom baterii)

Bardzo ciekawą aplikacją jest program Mango Battery Status (aplikacja jest całkowicie spolszczona, a jej nazwa w polskich systemach to Poziom baterii). Umożliwia ona nam monitorowanie zużycia bateria, a także pokazuje poziom naładowania w postaci kafelka. Otrzymujemy możliwość przejrzenia suchych statystyki, wykresów itp.

desk

desk

Ciekawą opcją jest widok aktualnych procesów i zużycia pamięci w systemie.

BAZAAR

Ostatnią aplikacją jest BAZAAR. Program kreuje się na alternatywny Marketplace, gdzie będą dostępne aplikacje spoza oficjalnego źródła od Microsoftu. Nie będzie to źródło pirackiego oprogramowania, a raczej jako zbiór wartościowych aplikacji niedostępnych w Marketplace. Od strony graficznej bardzo przypomina oryginalną aplikację.

desk

desk

Obecnie dostępna wersja beta, pozwala na przejrzenie jak działać będzie BAZAAR. Nie można jeszcze ściągać za jego pomocą oprogramowania, ale jak obiecują developerzy, w kolejnej wersji będzie już tak możliwość. Warto zainteresować się tą aplikacją, gdyż w przyszłości może stać się ona ciekawym źródłem alternatywnego oprogramowania.

Na koniec

Mam nadzieję, że wpis okaże się przydatny i znajdą się osoby zainteresowane kolejną częścią. A jest co opisywać, gdyż aplikacji wartych uwagi, jest bardzo dużo.

Pozdrawiam.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Oni migają tymi kolorami w sposób profesjonalny. Narodziny gamedevu z ducha demosceny w Polsce - Piotr Marecki i Tomasz TDC Cieślewicz, recenzja książki

Tytuł książki jest mocno rozbudowany i zapewne pierwsze spojrzenie na okładkę może odstraszyć potencjalnego klienta, jednakże, warto dać szansę tej pozycji. Zaskoczeń jest kilka, chociaż nie tylko tych pozytywnych. Zatem przejdźmy do krótkiej recenzji "Oni migają tymi kolorami w sposób profesjonalny". TDC - Demoscena, Atari, Mirage i piractwo w Polsce Książka jest zbiorem historii opowiadanych przez Tomasza TDC Cieślewicza. Swoje przygody z IT zaczął w 1988 roku, kiedy to otrzymał Atari 800 XL. Od 1989 roku związany był z Mirage i jako jeden z najmłodszych tworzył gry na rynek polski. Był również współpracownikiem "Bajtka" i członkiem redakcji "Atari Magazynu". Bardzo mocno związany z demosceną Atari, gdzie tworzy do dziś. Zaangażowany w szkolenia i warsztaty z programowania. Obecnie redaktor Atarionline.pl Przyznaję, że wcześniej nie słyszałem o Tomaszu Cieślewiczu, ale po przeczytaniu tej książki śmiało można powiedzieć, że dziś zapewne byłby fre...

Comet - MVU w MAUI bez XAML, czyli próba dogonienia Fluttera

MAUI jest już z nami od kilku miesięcy i jest bardzo mocno promowane przez Microsoft. Jest to niezmiernie ciekawa opcja do pisania aplikacji pod różne systemy i środowiska. O ile jednak w przypadku pisania aplikacji desktopowych czy webowych, taki MAUI jest ciekawostką dla deweloperów .NET, to w przypadku świata mobilnego jest zupełnie inaczej. Rok temu w listopadzie 2021 pisałem o tym jak tworzenie mobilnych aplikacji w .NET jest nie lada wyzwaniem. Oficjalne zakończenie wsparcia dla Xamarin.Forms i przedstawienie alternatywy w postaci MAUI, które w 2021 roku nie doczekało się premiery, powodowało ból głowy mobilnych deweloperów .NET. Mimo, iż w maju 2022 roku MAUI miało oficjalną premierę, to nadal sytuacja nie jest wcale lepsza.  Samo MAUI nie jest jeszcze narzędziem, które można uznać w 100% gotowe na to, aby pójść z nim na produkcję. Wiele jeszcze mniejszych niedoróbek i problemów spędza sen z powiek deweloperów mobilnych w .NET. Mimo, że dostaliśmy wersję finalną, nie jest t...

Drukarka Epson EcoTank – napełniamy tusze, analiza w szczegółach (Epson EcoTank L3110)

Drukarka dostarczona od Epsona do testów jest już u mnie jakiś czas. Jest ona reklamowana jako jedno z najtańszych urządzeń na rynku w kwestiach eksploatacyjnych. We wcześniejszym wpisie ( Tanie, cebulowe drukowanie z Epson EcoTank L3110 ) przedstawiłem kilka suchych faktów odnośnie samej drukarki. Dziś przyszedł czas na trochę praktyki. W pierwszej kolejności zobaczymy jak napełnia się tuszami ów sprzęt i czy nie sprawa to problemów natury technicznej lub "logistycznej". Epson EcoTank - sposób na tanie i dobre drukowanie EcoTank to całkiem ciekawy sposób na drukowanie bez kartridży. Zamiast tego w drukarce znajdziemy 4 przezroczyste pojemniki na tusz (Czarny, Magneta, białY, Cyan). Pojemniki napełniamy tuszem z butelki. W takim przypadku oryginalny tusz kosztuje ok. 27 zł (65 ml), co jest niezmiernie atrakcyjne cenowo. Napełnienie jest szybkie, a co ważne nie upaćkamy się w tuszu, gdyż każda z buteleczek ma blokadę (kuleczka w szyjce) przed wylaniem. Dodatkowo nie przele...

Wojny konsolowe, Blake J. Harris — recenzja książki (SEGA, Nintendo i batalia, która zdefiniowała pokolenie)

Nie ma co tu owijać w bawełnę i nudzić wstępem na siłę. Książka jest świetna i jeśli interesujesz się grami retro lub ogólnie historią przemysłu rozrywkowego, to jest to pozycja wręcz obowiązkowa. Nawet więcej, warto znać omawianą książkę jako szersze spojrzenie na obecną branżę gier, a uwierzcie, że znajdziecie wiele analogii do obecnych poczynań tuz świata growego.  Sega od środka Książka nie jest cieniutką pozycją, a całkiem opasłym tomiskiem  w twardych oprawach. Ma ona prawie 600 stron i dość niewielką czcionkę, więc jest tu sporo do poczytania. Po środku mamy kilkadziesiąt kolorowych zdjęć z tamtych lat, które ogląda się zupełnie inaczej podczas lektury, wiedząc już kim są dane osoby na fotografiach.  Książka opisuje Segę od momentu przejęcia przez  Toma Kalinske  posady CEO Sega of America w roku 1990, a także wcześniejsze perypetie gigantów branży rozrywkowej w latach 80-tych. Początek Wojen konsolowyc h zaczynamy od poznania Toma na wakacjach na Hawajach, gdzie s...

Microsoft nadal nie umie w Open Source

Open Source jest wszędzie wokół nas i zapewne bez tej inicjatywy świat nie byłby taki sam. Nie ma sensu rozpisywać się o zaletach otwartego oprogramowania, bo te są jasne i klarowne. W tym wpisie chciałbym przedstawić jednak punkt widzenia programisty .NET, który przez Microsoft został nieraz już wprowadzony w maliny. Powodem tego jest ciągle chyba brak zrozumienia i większej współpracy Microsoftu w kluczowych dla tego giganta projektach Open Source. Microsoft Open Source'm stoi Microsoft z Open Source miał trochę pod górkę. Steve Ballmer kiedyś powiedział "Linux jest rakiem" w kwestii GNU GPL. Dziś zapewne gigant z Redmond chciałbym o tym zapomnieć, gdyż Microsoft od jakiegoś już czasu jest firmą Open Source.  Pierwszą zmianą na plus było zatrudnienie w 2004 roku Billa Hilfa, lidera działu Open Source w IBM. Jak sam twierdzi, Microsoft zatrudnił go, gdyż firma nie wiedziała czym jest i jak działa idea otwartego oprogramowania. Zaś już od 2006 roku Microsoft był kontrybut...

Programowanie mobilne w .NET - barwna historia i niewiadoma przyszłość

 Aplikacje mobilne pisane w .NET nigdy nie miały łatwo, podobnie jak ich deweloperzy. Jednakże w ostatnich latach Microsoft mocno stara się, aby ekosystem do tworzenia aplikacji w technologii .NET był jak najbardziej przyjazny twórcom (apka mobile jest must have niemalże każdej firmy). Pomimo tego obecnie jesteśmy w technologicznym rozkroku w .NET mobile (uśmiercenie Xamarin.Forms jeszcze przed narodzinami MAUI). Skłoniło mnie to do pewnych refleksji związanych z programowaniem w technologiach Microsoft mobile. Z racji tego, że "klepię" ;)  w .NET już prawie 14 lat to przewinąłem się przez wiele projektów mobilnych (komercyjnych i nie tylko) tworzonych właśnie przy pomocy narzędzi Microsoft. W tym wpisie postaram się przedstawić w miarę zwięzłej formie historię programowania mobilnego w .NET, która jest ze mną niemalże od zawsze.  Windows Mobile i .NET Compact Framework Moja przygoda z technologiami mobilnym od Microsoftu zaczęła się właśnie od .NET Compact Framework. Jeg...

Licznik Blogowy 5.0 - archiwizacja bloga

 Licznik blogowy dla blogerów portalu dobreprogramy.pl to mały niezbędnik każdego autora kontentu. Przez ostatnie 7 lat (styczeń 2014, ostatnia aktualizacja maj 2021) licznik dostawał nowe ficzery i uzyskiwał kompatybilność z kolejnymi odsłonami portalu. Najnowsza wersja 5.0 wnosi kolejny duży ficzer - archiwizacja bloga. Stwórz pełne archiwum swojego bloga Pomysł na stworzenie archiwum nie jest nowy. Niemalże równo 4 lata temu zrobiłem apkę, która tworzył archiwum bloga na naszym dysku: tekst + zdjęcia (DobryBackupBloga — aplikacja do szybkiej archiwizacji wpisów blogowych). Lata leciały, a apka przestała działać z nową odsłoną dobrychprogramów. Temat został zapomniany, aż wojtekadams odgrzebał temat DobregoBackupuBloga. Sam pomysł nadal jest ciekawy, ale forma - pliki exe do pobrania z obcego źródła już nie. Z tego też powodu możliwość stworzenia archiwum bloga przeniosłem na wtyczkę Licznik Blogowy. Tak oto powstała wersja 5.0. Licznik Blogowy 5.0 - archiwizacja Wtyczka w wersji...

222 polskie gry, które warto znać - Marcin Kosman, recenzja książki

Marcin Kosman dał się poznać jako autor ciekawej pozycji o polskim game devie: " Nie tylko Wiedźmin. Historia polskich gier komputerowych ". Po pięciu latach wraca z nową książką, również związaną z polską branżą grową, ale w zupełnie innej formie. 222 polskie gry "222 polskie gry, które warto znać" to wyjątkowa książka. Co więcej, to nie jest książka jako taka, a bliżej jej do albumu. W języku angielskim funkcjonują one jako tzw. "Coffee table books", czyli książki/albumy bardziej do oglądania, niż do czytania. Tak jest właśnie z omawianą pozycją. W twardych okładach, w formacie B5 i na pięknym, kredowym papierze, znalazło się 222 polskich gier z lat 1983-2019. Każda strona to duża grafika, z kilkoma zdaniami o grze od autora książki, a czasem również dodatkowy, akapitem od osób tworzących dany kawałek softu. Wybór gier jest na tyle szeroki, że można śmiało powiedzieć, iż wybrano faktycznie najbardziej znaczące i rozpoznawalne tytuły. Jako, ...

Visage - gra horror, na którą nie byliśmy gotowi i jak z tymi straszakami do tej pory bywało (recenzja PS4)

W ostatnich latach gry, które faktycznie przerażały klimatem, a nie tylko tanimi jump scare'ami, było jak na lekarstwo. Bardzo łatwo wzdrygnąć się, gdy nagle w ciszy jakiś wysoki dźwięk zaskoczy niespodziewającego się gracza. Czy takie gry, które "straszą" jedynie głośnym, nagłym "łomotem" można nazwać prawdziwymi interaktywnymi horrorami? Nie sądzę. Takie tanie sztuczki spowodowane są najczęściej brakiem klimatu i pomysłu na rozgrywkę. Co więcej, od dawna wiadomo, że najlepiej straszy to, co nieznane, niedopowiedziane. Jump scare w grach to nic innego, jak chwilowe zaskoczenie gracza, do którego ten szybko się przyzwyczaja. Po pewnym czasie zaczyna się go nawet ignorować, a po dłuższej chwili staje się irytujący i sprawia, że do rozgrywki wkrada się nuda i monotonia. Jak to z tymi horrorami bywa? W ostatnich latach najbardziej zawiodłem się na dylogii Layers of Fear. Klimat szybko siadał, a rozgrywka stawała się powtarzalna i dość przewidywalna. Ogólnie gry teg...

Migracja danych z Endomondo do Garmin Connect (ale nie tylko)

Komunikat o zakończeniu istnienia Endomondo zapewne zaskoczył wielu z nas ( oficjalne info ). Z końcem tego roku portal przestanie istnieć. Kiedyś synonim nowoczesności i gadżeciarstwa, a obecnie schowany głęboko w cieniu innych portali związanych bezpośrednio z urządzeniami do pomiaru naszej aktywności. Zapewne to właśnie one, i dedykowane portale pod nie, przyczyniły się do tego, że Endomondo stało się reliktem przeszłości, ale nie o tym dziś mowa...  W tym krótkim wpisie chciałbym przedstawić jak w prosty sposób przenieść dane z Endomondo do Garmin Connect. Oczywiście sam wpis będzie na tyle uniwersalny, że zapewne pozwoli Wam na podobną migrację również do innych popularnych portali ze śledzeniem aktywności. W tym poradniki opiszę jak przenieść treningi z Endomondo do innego portalu, ale z możliwością wyboru. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w ten sposób przenieść wszystko lub tylko wybrane dane. W moim wypadku będzie to przenoszenie treningów tylko z lat 2012-2015, a w Waszym...