Przejdź do głównej zawartości

Samsung Smart TV sterowany Androidem - oficjalne aplikacje

Mając Smart TV w domu jesteśmy przyzwyczajeni, iż sterujemy zazwyczaj urządzeniem klasycznie z pilota lub w nowych modelach za pomocą głosu lub ruchu rąk (więcej w obszernym wpisie: Samsung Smart TV seria 8. 46" - domowe centrum rozrywki ). Ale to nie wszystko! Otóż mając smartfon można również i nim sterować funkcjami Smart TV. Co więcej ze smartofnu można zrobić... odbiornik TV! Ten wpis poświęcony będzie oficjalnym aplikacjom Samsunga na Androida. Na pewno będziecie zaskoczeni możliwościami jakie oferują te programy. Zapraszam do wpisu!

Spośród kilku dostępnych aplikacji od Samsunga wybrałem dwie. Są to jednak najbardziej użytecznie i zaskakujące funkcjalnościami. Oczywiście bez żadnych plączących się kabli, dane są przekazywane przez WiFi.

AllShare™ Control

AllShare™ Control jest jednym z najbardziej rozbudowanych aplikacji do sterowania sprzętem. Co więcej, już po uruchomieniu aplikacji widzimy, iż nie tylko Smart TV jest możliwy do obsługiwania przez AllShare™ Control:

desk

Smart TV, PC, a nawet klimatyzacja i pralka! To wszystko możecie obsługiwać z poziomu tej aplikacji. Z racji tego, iż od Samsunga otrzymałem tylko ;) Smart TV (a nie pralkę :P ), na nim też się skupię.

Standardowo jak w tego typu aplikacjach otrzymujemy możliwości, które niemalże w 100% pokrywają funkcje dostępne z poziomu standardowego pilota, a nawet więcej.

desk

desk

Standardowe opcje jak zmiana głośności, kanału to nie powinno nikogo dziwić. Świetnie, że na kolejnym ekranie mamy dostęp do zaawansowanych funkcji pilota, jak przechodzenie po menu Smart TV, czy klawisze funkcyjne. Jak widać całość jest przemyślanie rozłożona i w pełni funkcjonalna. Nie ma mowy o tym, iż wciśniemy przypadkiem jakiś przycisk. Poszczególne elementy są duże, co jak sprawdziłem, dla starszych osób jest sporym ułatwieniem.

desk

desk

Nie zabrakło również klasycznej klawiatury numerycznej i sterowania odtwarzaczem.

desk

Teraz spójrzcie na ten screen. Jest to nic innego jak możliwość sterowania kursorem w Smart TV za pomocą smartfona! Obsługuje się podobnie jak gładzik w notebookach. Dla tej samej funkcjonalności warto już zainstalować tą aplikację. Ułatwienie używania Smart Huba, czy przeglądarki www na Smart TV jest duże. Wreszcie można to obsłużyć beż dziwacznego sterowania strzałkami (sic!)! Nawet brak klawiatury w tej aplikacji (niestety) do wprowadzania tekstu, można przeboleć dzięki temu gładzikowi .

Polecam zainstalować i cieszyć się prostotą sterowania przy pomocy smartfona. Ok, a teraz czas na gwiazdę dzisiejszego wpisu:

Samsung SmartView

Samsung SmartView (dostępny w kilku wersjach w Google Play ) jest rozszerzeniem możliwości jakie oferuje nam AllShare™ Control. O ile wcześniejsza aplikacja była przeniesiem pilota i gładzika na smartfon, to SmartView jest rozszerzeniem funkcjonalności Smart TV.

Na pierwszy rzut oka jest podobny do pierwszej aplikacji. Sterowanie kanałami i głośnością to standard:

desk

desk

Dostajemy również przeniesiony pilot, niemalże 1:1, którego screenów nie będę już tu zamieszczał. Przejdę szybko do najciekawszych i unikatowych funkcji. Otóż po chwili znaleźć można w menu opcję do przeglądania zawartości Smart Huba i uruchamianiu aplikacji nie z poziomu TV, ale z aplikacji na smartfonie. Małe, ale bardzo przydatne.

desk

desk

Niezmiernie ucieszyła mnie opcja kontrolera do gier . W tym oknie nasz smartfon zmienia ułożenie pozycji klawiszy, przeniesionych z pilota, dzięki czemu łatwiej grać w gry dostępne w Smart Hubie:

desk

Na koniec zostawiłem funkcjonalność, przez którą wpis ten powstał kilka godzin później niż założyłem sobie... Otóż można tutaj robić...

Streaming kanałów na żywo ze Smart TV na smartfona bez kabli

Tak! Samsung SmartView pozwala na takie bajery. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby streamować obraz z programu w TV na smartfon. To co jest aktualnie oglądane na TV, automatycznie może być przerzucane na ekran smartfona. Działa to szybko, nie ma problemów z synchronizacją dźwięku z obrazem. Jeśli nie możemy oglądać meczu w TV, gdyż musimy ugotować coś w kuchni, odebrać telefon, albo po prostu zrobić coś w innym pomieszczeniu (poczytać gazetę), ale cały czas z podglądem tego co dzieje się w TV - to jest to idealnym rozwiązaniem! Co więcej, obraz streamowany jest nawet, gdy osoba przed telewizorem przegląda stronę www (musi być włączony wtedy PIP). Rewelacja.

desk

desk

Dotykając ekranu można sterować podstawowymi funkcjami TV.

desk

desk

desk

Dziś dostałem świeżutki numer Amiga Computer Studio z 1998 roku. Ciężko pogodzić oglądanie meczu w TV i czytanie. Szczególnie, że wolę jak jest trochę ciszej, gdy delektuję się lekturą. Opcja streamingu w SmartView to idealne wyjście w takich chwilach. Gorąco polecam tą aplikację i zachęcam do dzielenia się opiniami.

desk

To nie wszystko! Otóż obraz na smartfonie działa na zasadzie PIP. Zatem można na TV oglądać film z DVD, czy grać na konsoli, zaś na smartfonie w tym samym czasie w innym pokoju można oglądać kanał telewizyjny!! I nie ma w tym momencie problemu jaki jest w PIP na TV (dźwięk może być tylko jeden z któregoś ze źródeł). Na dużym ekranie TV mamy inny obraz i dźwięk, a na smartfonie oglądamy kanał telewizyjny z własnym dźwiękiem! Oczywiście można zmieniać kanały na Androidzie niezależnie od tego co się dzieje na dużym ekranie. Rewelacja!

Samsung SmartView - aktualizacja

Niedawno wyszła aktualizacja do aplikacji SmartView . Największe zmiany przeszedł interface - został zupełnie przeorganizowany, szkoda jednak, że jeszcze nie ma polskiej wersji. Marti jednak najbardziej to, iż od strony funkcjonalności, aplikacja została ograniczona (np. brak uruchamiania aplikacji z SmartTV z poziomu Androida). Taka polityka aktualizacji dziwi i jest mocno niezrozumiała. Poniżej zamieszczam kilka screenów z nowej wersji.

desk

desk

desk

desk

desk

desk

desk

Podsumowanie

Wyróżnione aplikacje od Samsunga idealnie wykorzystują dodatkowe funkcje jakie oferuje smartfon. Dzięki nim spędzanie czasu ze Smart TV jest jeszcze przyjemniejsze i pozwala na większą swobodę.

Kolejny wpis omawia nieoficjalne aplikacje, które pozwolą na jeszcze inne skosztowanie doznań płynących z użycia Smart TV i smartfonu: Samsung Smart TV sterowany Windows Phone i Androidem - nieoficjalne aplikacje.

Małe zgrzyty

Na koniec warto dodać, że nie wszystkie aplikacje są dostępne dla każdego modelu smartfona. Niestety pomimo, iż testowałem aplikacje na Nowym Galaxy Note 2, tylko kilka aplikacji można było uruchomić lub nie można było nawet ich zainstalować ( Aplikacja jest niezgodna z Twoim urządzeniem Samsung GT-N7100. ). Jeśli ktoś to czyta z Samsunga (a czyta?) to mały apel: zaktualizujcie swoje flagowe aplikacje pod nowsze urządzenia! Żeby aplikacje od Samsunga nie działały na urządzeniach od Samsunga? Ktoś zaspał chyba, oby szybko zostało to naprawione.

(Warto zajrzeć również do wpisu poświęconego grom na Smart TV, które sterujemy w często nietypowy sposób, za pomocą smartfona: Gry na Samsung Smart TV sterowane smartfonem (Android). )

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Oni migają tymi kolorami w sposób profesjonalny. Narodziny gamedevu z ducha demosceny w Polsce - Piotr Marecki i Tomasz TDC Cieślewicz, recenzja książki

Tytuł książki jest mocno rozbudowany i zapewne pierwsze spojrzenie na okładkę może odstraszyć potencjalnego klienta, jednakże, warto dać szansę tej pozycji. Zaskoczeń jest kilka, chociaż nie tylko tych pozytywnych. Zatem przejdźmy do krótkiej recenzji "Oni migają tymi kolorami w sposób profesjonalny". TDC - Demoscena, Atari, Mirage i piractwo w Polsce Książka jest zbiorem historii opowiadanych przez Tomasza TDC Cieślewicza. Swoje przygody z IT zaczął w 1988 roku, kiedy to otrzymał Atari 800 XL. Od 1989 roku związany był z Mirage i jako jeden z najmłodszych tworzył gry na rynek polski. Był również współpracownikiem "Bajtka" i członkiem redakcji "Atari Magazynu". Bardzo mocno związany z demosceną Atari, gdzie tworzy do dziś. Zaangażowany w szkolenia i warsztaty z programowania. Obecnie redaktor Atarionline.pl Przyznaję, że wcześniej nie słyszałem o Tomaszu Cieślewiczu, ale po przeczytaniu tej książki śmiało można powiedzieć, że dziś zapewne byłby fre

Comet - MVU w MAUI bez XAML, czyli próba dogonienia Fluttera

MAUI jest już z nami od kilku miesięcy i jest bardzo mocno promowane przez Microsoft. Jest to niezmiernie ciekawa opcja do pisania aplikacji pod różne systemy i środowiska. O ile jednak w przypadku pisania aplikacji desktopowych czy webowych, taki MAUI jest ciekawostką dla deweloperów .NET, to w przypadku świata mobilnego jest zupełnie inaczej. Rok temu w listopadzie 2021 pisałem o tym jak tworzenie mobilnych aplikacji w .NET jest nie lada wyzwaniem. Oficjalne zakończenie wsparcia dla Xamarin.Forms i przedstawienie alternatywy w postaci MAUI, które w 2021 roku nie doczekało się premiery, powodowało ból głowy mobilnych deweloperów .NET. Mimo, iż w maju 2022 roku MAUI miało oficjalną premierę, to nadal sytuacja nie jest wcale lepsza.  Samo MAUI nie jest jeszcze narzędziem, które można uznać w 100% gotowe na to, aby pójść z nim na produkcję. Wiele jeszcze mniejszych niedoróbek i problemów spędza sen z powiek deweloperów mobilnych w .NET. Mimo, że dostaliśmy wersję finalną, nie jest to we

Drukarka Epson EcoTank – napełniamy tusze, analiza w szczegółach (Epson EcoTank L3110)

Drukarka dostarczona od Epsona do testów jest już u mnie jakiś czas. Jest ona reklamowana jako jedno z najtańszych urządzeń na rynku w kwestiach eksploatacyjnych. We wcześniejszym wpisie ( Tanie, cebulowe drukowanie z Epson EcoTank L3110 ) przedstawiłem kilka suchych faktów odnośnie samej drukarki. Dziś przyszedł czas na trochę praktyki. W pierwszej kolejności zobaczymy jak napełnia się tuszami ów sprzęt i czy nie sprawa to problemów natury technicznej lub "logistycznej". Epson EcoTank - sposób na tanie i dobre drukowanie EcoTank to całkiem ciekawy sposób na drukowanie bez kartridży. Zamiast tego w drukarce znajdziemy 4 przezroczyste pojemniki na tusz (Czarny, Magneta, białY, Cyan). Pojemniki napełniamy tuszem z butelki. W takim przypadku oryginalny tusz kosztuje ok. 27 zł (65 ml), co jest niezmiernie atrakcyjne cenowo. Napełnienie jest szybkie, a co ważne nie upaćkamy się w tuszu, gdyż każda z buteleczek ma blokadę (kuleczka w szyjce) przed wylaniem. Dodatkowo nie przele

Wojny konsolowe, Blake J. Harris — recenzja książki (SEGA, Nintendo i batalia, która zdefiniowała pokolenie)

Nie ma co tu owijać w bawełnę i nudzić wstępem na siłę. Książka jest świetna i jeśli interesujesz się grami retro lub ogólnie historią przemysłu rozrywkowego, to jest to pozycja wręcz obowiązkowa. Nawet więcej, warto znać omawianą książkę jako szersze spojrzenie na obecną branżę gier, a uwierzcie, że znajdziecie wiele analogii do obecnych poczynań tuz świata growego.  Sega od środka Książka nie jest cieniutką pozycją, a całkiem opasłym tomiskiem  w twardych oprawach. Ma ona prawie 600 stron i dość niewielką czcionkę, więc jest tu sporo do poczytania. Po środku mamy kilkadziesiąt kolorowych zdjęć z tamtych lat, które ogląda się zupełnie inaczej podczas lektury, wiedząc już kim są dane osoby na fotografiach.  Książka opisuje Segę od momentu przejęcia przez  Toma Kalinske  posady CEO Sega of America w roku 1990, a także wcześniejsze perypetie gigantów branży rozrywkowej w latach 80-tych. Początek Wojen konsolowyc h zaczynamy od poznania Toma na wakacjach na Hawajach, gdzie s

222 polskie gry, które warto znać - Marcin Kosman, recenzja książki

Marcin Kosman dał się poznać jako autor ciekawej pozycji o polskim game devie: " Nie tylko Wiedźmin. Historia polskich gier komputerowych ". Po pięciu latach wraca z nową książką, również związaną z polską branżą grową, ale w zupełnie innej formie. 222 polskie gry "222 polskie gry, które warto znać" to wyjątkowa książka. Co więcej, to nie jest książka jako taka, a bliżej jej do albumu. W języku angielskim funkcjonują one jako tzw. "Coffee table books", czyli książki/albumy bardziej do oglądania, niż do czytania. Tak jest właśnie z omawianą pozycją. W twardych okładach, w formacie B5 i na pięknym, kredowym papierze, znalazło się 222 polskich gier z lat 1983-2019. Każda strona to duża grafika, z kilkoma zdaniami o grze od autora książki, a czasem również dodatkowy, akapitem od osób tworzących dany kawałek softu. Wybór gier jest na tyle szeroki, że można śmiało powiedzieć, iż wybrano faktycznie najbardziej znaczące i rozpoznawalne tytuły. Jako,

Windows Phone — pierwsze uruchomienie, wstępna konfiguracja oraz garść porad

Dostałeś urządzenie z Windows Phone pod choinkę, ale nie miałeś nigdy styczności z systemem mobilnym od Microsoftu? Chcesz dowiedzieć się jak skonfigurować smartfon, co warto zainstalować oraz przeczytać garść porad? Jeśli odpowiedziałeś choć raz "TAK", to ten wpis jest właśnie dla Ciebie :) Zapraszam :) Każdy z nas po pierwszym uruchomieniu telefonu zastanawia się jak szybko i optymalnie skonfigurować urządzenie. Dodatkowo dochodzi aktualizacja najważniejszych składników systemu oraz instalacja niezbędnych aplikacji. W tym poradniku przedstawię jak poprawnie przejść przez te zagadnienia i jak szybko skonfigurować urządzenie z Windows Phone. Używany smartfon = reset ustawień Jeśli kupiliśmy używany telefon warto zrobić reset ustawień. Nie ma sensu cofania zmian wprowadzonych przez kogoś, co więcej nie zmienimy konta Microsoft na własne. Wyczyszczenie smartfonu dokonamy przez menu Ustawienia => zakładka aplikacje=> informacje i klikając na przycisk zresetuj t

Duke Nukem Forever - wydany!

czerwca zakończyła się 14 letnia męczarnia/produkcja gry Duke Nukem Forever! :) Wreszcie nasze spragnione palce, z odciśniętymi klawiszami WSAD, mogą zanurzyć się w świat Dukea... Tak chyba by było, gdyby gra wyszła z 8-10 lat temu. Powiem szczerze, że jakoś nie zelektryzowała mnie wiadomość o wydaniu DNF, ale zacznijmy od początku... One man, one world, one million babes to save!! Pierwsze dwie części ('91 i '93 r.) były typowymi platformówkami. Były miłe i bardzo grywalne jak na tamte czasy. Bardzo dobre i porządne produkcje. Jednakże dopiero trzecia część Duke Nukem 3D, zapoczątkowała Dukomanie trwającą do dziś. Gra wydana w 1996 r. była strzałem w dziesiątkę! Świetna jak na tamte czasy grafika (mimo modeli 2D udających 3D) i naprawdę świeży humor, tworzyły grę godną zagrania i wciągnięcia się w nią na dłuuugie godziny. Jeśli dodać do tego szczyptę erotyzmu i niespotykaną wówczas interakcję z otoczeniem, wyłania się nam gra, która zawładnęła światem na długie

Programowanie pod WP7.5, czyli Windows Phone od kuchni

Po miesiącach szaleństw z Windows Phone, nieskończonej liczby instalacji i deinstalacji, kilku flashowaniach, grzebaniach się w MFG, aktualizacjach (udanych i tych zakończonych niepowodzeniem), przyszedł wreszcie czas, ażeby "spoważnieć" :P i napisać coś własnego na Windows Phone 7.5. Od razu napisze, że jest kilka problemów (i to wcale nie natury programistycznej). Dla kogo? Chcący zacząć programować dla Windows Phone 7(.5) powinniśmy umieć "na dzień dobry" podstawy C#/VB oraz podstawy Silverlighta lub XNA jeśli zechcemy tworzyć gry (także na XBox360!). Aplikacje pisane są w Visual Studio 2010 for Windows Phone. W Tym krótkim przewodniku postaram się opisać jak zacząć przygodę z pisaniem aplikacji na Windows Phone. A zatem, do dzieła! Visual Studio 2010 for Windows Phone Jak już wspomniałem przygodę rozpoczynamy od instalacji Visual Studio 2010 for Windows Phone http://www.microsoft.com/visualstudio/en-us/products/2010-editions/windows-phone-developer-too

Nokia Pocztówka - wyślij za darmo pocztówkę ze swojej Lumii!

Zapewne słyszeliście o aplikacjach, które pozwalają na wysłanie ze smartfona własnej wizytówki. Całość sprowadza się często do wybrania zdjęcia i zapłacenia z wydruk oraz przesyłkę. Polski oddział Nokii postanowił pójść o krok dalej i ponownie użytkownicy Lumi z Windows Phone mogą mieć powody do zadowolenia i czuć się wyróżnieni. Za darmo? Tak! Zatem, jeśli posiadacie Nokię Lumię z Windows Phone (zarówno w wersji 7. jak i 8.) szybciutko pobierajcie ze Sklepu Windows Phone aplikację Nokia Pocztówka . Skąd ten pospiech? Nokia (odział w Polsce) zorganizował wzorową akcję promującą Windows Phone, ale przede wszystkim ich Lumie. Otóż każdy posiadacz Nokii, może za darmo pobrać aplikację Nokia Pocztówka . Dzięki niej za darmo wyślemy pocztówkę ze zdjęciem z Lumi! Bez żadnych ukrytych kosztów, wszystko za free :) Całość sprowadza się do wybrania zdjęcia z albumu lub bezpośrednio z aparatu. Następnie możemy dodać jeden z pięćdziesięciu filtrów i wykadrować grafikę. Teraz prz

Licznik Blogowy - wtyczka do Chrome/Opery/Firefoxa dla każdego Blogera portalu [aktualizacja 08.04.14 (nowe funkcjonalności)] 0.6

Wielu z nas zapewne spogląda często na swoją listę Popularne wpisy , która pokazuje najczęściej komentowane publikacje na naszym prywatnym blogu. Cóż, można śmiało powiedzieć, że równie ważnym czynnikiem popularności wpisu jest również ilość wyświetleń. Niestety, aby zobaczyć licznik wyświetleń musimy wejść ręcznie do każdego wpisu z okna edycji i tam wyszukać tej informacji. Nie jest to ani szybkie, ani optymalne. Nie jest łatwo znaleźć wpis, który jest najbardziej popularny, gdy mamy ich wiele. Przeszukiwanie wszystkich publikacji i ręczne wybieranie tych najbardziej poczytnych jest baaardzo niewygodne. Oczywiście, postanowiłem coś z tym zrobić i tak powstał... Licznik Blogowy dobreprogramy.pl Licznik Blogowy dobreprogramy.pl to wtyczka do Chroma, nowej Opery i Firefoxa, niezbędna dla każdego blogera na portalu. Dzięki niej w prosty sposób wyświetlimy: listę najczęściej wyświetlanych własnych wpisów z ilością wyświetleń na dany czas datę modyfikacji wpisu spra