Przejdź do głównej zawartości

Recenzja — Nokia 105 - idealny klasyczny telefon

Czytając serwisy związane z nowymi technologiami można dojść do wniosku, że rynek urządzeń mobilnych kręci się już tylko wokół smartfonów z 5-calowymi ekranami o rozdzielczości Full HD. Kolejne artykuły przekonają nas, że system na każdym takim urządzeniu pozwala już na więcej niż Windows na desktopie.

Życie jednak weryfikuje takie teorie. Klasyczne urządzania, często bez ekranów dotykowych, pozbawione połączenia do internetu, bez rozdmuchanych funkcji w systemie nadal się sprzedają bardzo dobrze. Idealnym przykładem jest tutaj...

Nokia 105 - co tydzień sprzedanych nawet 1 milion egzemplarzy!

Nokia 105 została zaprezentowana na MWC 2013. Miał być to najtańszy telefon (15 euro) w ofercie Nokii. Pozbawiony wielu elementów jak aparat czy połączenie z internetem celował w rynek, który nadal kupuje jedynie klasyczne telefony po najniższej cenie. W tym segmencie bajery w systemie nie zachęcą do kupna. Czy takie podejście miało sens w czasach nowoczesnych smartfonów i tabletów? Wiemy, że tak! Jak podał Stephena Elopa na MWC 2014, model 105 sprzedaje się co tydzień w ilość do 1 miliona egzemplarzy! Więcej, w tym roku to właśnie Nokia 105 zdobyła prestiżową nagrodę Global Mobile Awards w Barcelonie w kategorii najlepszych budżetowych featurefonów. Mimo wielu prób zabicia rynku tanich, prostych telefonów, ma się on nadal dobrze, co pokazuje olbrzymi sukces modelu 105. Stąd kiedy musiałem wybrać tani klasyczny telefon dla osoby w średnim/starszym wieku, wybór padł na Nokię 105 z kilku powodów, które znajdują się poniżej.

Stephen Elop na Mobile World Congress 2014 w Barcelonie: Co tydzień sprzedajemy do 1 miliona Nokii 105!

desk

Klasyczny aż do bólu

Nokia 105 to nie smartfon dla wymagających. Jest to idealne urządzenie dla osób poszukujących klasycznego telefonu. Prosty, bez bajerów, okrojony z niepotrzebnych elementów (brak aparatu fotograficznego!), które nie tylko podnoszą cenę, ale także utrudniają nawigowanie po menu. Na pewno będzie on łakomym kąskiem dla osób chcących telefonu i/lub poszukujących prostego w obsłudze urządzenia dla starszych osób.

desk

Wykonanie

Z zewnątrz Nokia 105 wygląda bardzo zachęcająco. Dostępna jest w dwóch kolorach: czarnym i niebieskim. Polecam szczególnie ten ostatni wariant kolorystyczny, gdyż wówczas telefon wygląda klasycznie, ale jednak bardzo świeżo. Wykonany jest on z plastiku, który nie jest bardzo gruby, ale daje pewność, że po upadku nie pęknie on na pół (aczkolwiek tylna klapa trochę trzeszczy). Budowa to klasyczna łódeczka Nokii, która sprawdza się od lat. Leży on idealnie w dłoni, a delikatnie chropowaty plastik nie pozwoli urządzeniu wypaść z dłoni. Waga Nokii 105 to tylko 70 gram i jest to bardzo mało, szczególnie dla osób, które przyzwyczaiły się do ciężkich smartfonów.

desk

Klawiatura

Spodobać się może klawiatura, która jest odporna na kurz i zalanie. Wykonana została z miłej w dotyku gumy. Poszczególne elementy na jednolitej klawiaturze są podświetlane, górny krzyżak również został zrobiony z gumy i chodzi bardzo delikatnie i przyjemnie.

Ekran

Ekran w Nokii 105 to średnia klasa w tym segmencie. Wyświetlacz to tylko 1,4 cala o rozdzielczości 128x128 pikseli z 64 tysiącami kolorów. Ekran prezentuje się czytelnie w każdych warunkach. Może się wydawać, że 1,4 cala to niewiele, ale dla tego typu rynku jest to standard, szczególnie, że sam system nie oferuje funkcjonalności, które wymagałyby dużych ekranów.

desk

Bateria i dodatki

W tym modelu znajdziemy baterię o pojemności 800 mAh. Pozwala to Nokii 105 na czuwanie aż do 35 dni lub 12,5 godzin rozmów. Mogę powiedzieć, że realnie jest to około dwóch tygodni normalnego użytkowania (sporo dzwonienia, kilkanaście SMSów). Całkiem przyzwoicie, szczególnie, że jeśli zechcemy możemy dokupić większą baterię np. 1020 mAh.

W pudełku prócz telefonu, baterii, ładowarki i instrukcji nie znajdziemy nic więcej (brak słuchawek). Zapewne było to podyktowane obniżeniem kosztów (co się udało), nowa Nokia 105 to wydatek tylko 80 zł!

desk

Z ciekawych dodatków sprzętowych warto wymienić diodę, która znajduje się na górze obudowy. Wystarczy dwa razy przycisnąć górny krzyżak, aby szybko włączyć wyłączyć tryb latarki. Miły i całkiem przydatny gadżet dla młodszych i starszych.

System

Nokia 105 opiera się na klasyczny systemie Nokia OS (Series 30).

Omawiany model posiada niezbędne rzeczy, bez których nie może obyć się tego typu sprzęt. Znajdziemy tu oczywiście możliwość dzwonienia i pisania SMSów (bez MMSów), moduł radia, kalendarz, budzik, alarmy, głośne dzwonki, kilka gier i aplikacji (konwerter, rozliczenia, stoper itp.). Profile pozwolą na szybkie spersonalizowanie ustawień telefonu. Sama jakość rozmów jest dobra, nawet w trybie głośnika.

desk

Nie ma tutaj wodotrysków i rozbuchanego interfejsu. Wszystko jest klasyczne, znane ze starszych modeli Nokii.

Ułatwienia dostępu

Jeśli ktoś zechce kupić ten smartfon, to na pewno przyda się wiedza o kilku elementach dostępnych w Nokii 105, szczególnie ważnych dla osób z dalekowzrocznością [czyli tzw. efekt krótkiej ręki ;)]. W systemie można ustawić rozmiar czcionki w SMSach i kontaktach na duży, co ułatwia odczytanie tekstu i obsługę urządzenia. Menu systemowe w trybie listy jest wyraźne i czytelne. Niestety kalendarz nie jest już tak duży i łatwy w odbiorze. Miłym dodatkiem jest odczytywanie godziny po przytrzymaniu gwiazdki na klawiaturze.

desk

Podsumowanie

Nokia 105 to bardzo atrakcyjny klasyczny telefon. Niezmiernie niska cena (80 zł!), łatwość obsługi, świeży wygląd oraz długi czas pracy na baterii to niewątpliwe zalety tego urządzenia. Kupując taki telefon wiemy na co się decydujemy i do kogo jest on kierowany. Próżno wytykać braki w systemie czy sprzęcie (nie ma aparatu), gdyż Nokia 105 stworzona została na konkretny rynek dla konkretnego grona użytkowników. Osoby chcące mieć prosty i funkcjonalny telefon lub starsi klienci będą zachwyceni tym modelem. Nie ma co się dziwić, że Nokia 105 co tydzień znajduje do miliona nowych klientów.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Oni migają tymi kolorami w sposób profesjonalny. Narodziny gamedevu z ducha demosceny w Polsce - Piotr Marecki i Tomasz TDC Cieślewicz, recenzja książki

Tytuł książki jest mocno rozbudowany i zapewne pierwsze spojrzenie na okładkę może odstraszyć potencjalnego klienta, jednakże, warto dać szansę tej pozycji. Zaskoczeń jest kilka, chociaż nie tylko tych pozytywnych. Zatem przejdźmy do krótkiej recenzji "Oni migają tymi kolorami w sposób profesjonalny". TDC - Demoscena, Atari, Mirage i piractwo w Polsce Książka jest zbiorem historii opowiadanych przez Tomasza TDC Cieślewicza. Swoje przygody z IT zaczął w 1988 roku, kiedy to otrzymał Atari 800 XL. Od 1989 roku związany był z Mirage i jako jeden z najmłodszych tworzył gry na rynek polski. Był również współpracownikiem "Bajtka" i członkiem redakcji "Atari Magazynu". Bardzo mocno związany z demosceną Atari, gdzie tworzy do dziś. Zaangażowany w szkolenia i warsztaty z programowania. Obecnie redaktor Atarionline.pl Przyznaję, że wcześniej nie słyszałem o Tomaszu Cieślewiczu, ale po przeczytaniu tej książki śmiało można powiedzieć, że dziś zapewne byłby fre

Comet - MVU w MAUI bez XAML, czyli próba dogonienia Fluttera

MAUI jest już z nami od kilku miesięcy i jest bardzo mocno promowane przez Microsoft. Jest to niezmiernie ciekawa opcja do pisania aplikacji pod różne systemy i środowiska. O ile jednak w przypadku pisania aplikacji desktopowych czy webowych, taki MAUI jest ciekawostką dla deweloperów .NET, to w przypadku świata mobilnego jest zupełnie inaczej. Rok temu w listopadzie 2021 pisałem o tym jak tworzenie mobilnych aplikacji w .NET jest nie lada wyzwaniem. Oficjalne zakończenie wsparcia dla Xamarin.Forms i przedstawienie alternatywy w postaci MAUI, które w 2021 roku nie doczekało się premiery, powodowało ból głowy mobilnych deweloperów .NET. Mimo, iż w maju 2022 roku MAUI miało oficjalną premierę, to nadal sytuacja nie jest wcale lepsza.  Samo MAUI nie jest jeszcze narzędziem, które można uznać w 100% gotowe na to, aby pójść z nim na produkcję. Wiele jeszcze mniejszych niedoróbek i problemów spędza sen z powiek deweloperów mobilnych w .NET. Mimo, że dostaliśmy wersję finalną, nie jest to we

Drukarka Epson EcoTank – napełniamy tusze, analiza w szczegółach (Epson EcoTank L3110)

Drukarka dostarczona od Epsona do testów jest już u mnie jakiś czas. Jest ona reklamowana jako jedno z najtańszych urządzeń na rynku w kwestiach eksploatacyjnych. We wcześniejszym wpisie ( Tanie, cebulowe drukowanie z Epson EcoTank L3110 ) przedstawiłem kilka suchych faktów odnośnie samej drukarki. Dziś przyszedł czas na trochę praktyki. W pierwszej kolejności zobaczymy jak napełnia się tuszami ów sprzęt i czy nie sprawa to problemów natury technicznej lub "logistycznej". Epson EcoTank - sposób na tanie i dobre drukowanie EcoTank to całkiem ciekawy sposób na drukowanie bez kartridży. Zamiast tego w drukarce znajdziemy 4 przezroczyste pojemniki na tusz (Czarny, Magneta, białY, Cyan). Pojemniki napełniamy tuszem z butelki. W takim przypadku oryginalny tusz kosztuje ok. 27 zł (65 ml), co jest niezmiernie atrakcyjne cenowo. Napełnienie jest szybkie, a co ważne nie upaćkamy się w tuszu, gdyż każda z buteleczek ma blokadę (kuleczka w szyjce) przed wylaniem. Dodatkowo nie przele

Wojny konsolowe, Blake J. Harris — recenzja książki (SEGA, Nintendo i batalia, która zdefiniowała pokolenie)

Nie ma co tu owijać w bawełnę i nudzić wstępem na siłę. Książka jest świetna i jeśli interesujesz się grami retro lub ogólnie historią przemysłu rozrywkowego, to jest to pozycja wręcz obowiązkowa. Nawet więcej, warto znać omawianą książkę jako szersze spojrzenie na obecną branżę gier, a uwierzcie, że znajdziecie wiele analogii do obecnych poczynań tuz świata growego.  Sega od środka Książka nie jest cieniutką pozycją, a całkiem opasłym tomiskiem  w twardych oprawach. Ma ona prawie 600 stron i dość niewielką czcionkę, więc jest tu sporo do poczytania. Po środku mamy kilkadziesiąt kolorowych zdjęć z tamtych lat, które ogląda się zupełnie inaczej podczas lektury, wiedząc już kim są dane osoby na fotografiach.  Książka opisuje Segę od momentu przejęcia przez  Toma Kalinske  posady CEO Sega of America w roku 1990, a także wcześniejsze perypetie gigantów branży rozrywkowej w latach 80-tych. Początek Wojen konsolowyc h zaczynamy od poznania Toma na wakacjach na Hawajach, gdzie s

222 polskie gry, które warto znać - Marcin Kosman, recenzja książki

Marcin Kosman dał się poznać jako autor ciekawej pozycji o polskim game devie: " Nie tylko Wiedźmin. Historia polskich gier komputerowych ". Po pięciu latach wraca z nową książką, również związaną z polską branżą grową, ale w zupełnie innej formie. 222 polskie gry "222 polskie gry, które warto znać" to wyjątkowa książka. Co więcej, to nie jest książka jako taka, a bliżej jej do albumu. W języku angielskim funkcjonują one jako tzw. "Coffee table books", czyli książki/albumy bardziej do oglądania, niż do czytania. Tak jest właśnie z omawianą pozycją. W twardych okładach, w formacie B5 i na pięknym, kredowym papierze, znalazło się 222 polskich gier z lat 1983-2019. Każda strona to duża grafika, z kilkoma zdaniami o grze od autora książki, a czasem również dodatkowy, akapitem od osób tworzących dany kawałek softu. Wybór gier jest na tyle szeroki, że można śmiało powiedzieć, iż wybrano faktycznie najbardziej znaczące i rozpoznawalne tytuły. Jako,

Windows Phone — pierwsze uruchomienie, wstępna konfiguracja oraz garść porad

Dostałeś urządzenie z Windows Phone pod choinkę, ale nie miałeś nigdy styczności z systemem mobilnym od Microsoftu? Chcesz dowiedzieć się jak skonfigurować smartfon, co warto zainstalować oraz przeczytać garść porad? Jeśli odpowiedziałeś choć raz "TAK", to ten wpis jest właśnie dla Ciebie :) Zapraszam :) Każdy z nas po pierwszym uruchomieniu telefonu zastanawia się jak szybko i optymalnie skonfigurować urządzenie. Dodatkowo dochodzi aktualizacja najważniejszych składników systemu oraz instalacja niezbędnych aplikacji. W tym poradniku przedstawię jak poprawnie przejść przez te zagadnienia i jak szybko skonfigurować urządzenie z Windows Phone. Używany smartfon = reset ustawień Jeśli kupiliśmy używany telefon warto zrobić reset ustawień. Nie ma sensu cofania zmian wprowadzonych przez kogoś, co więcej nie zmienimy konta Microsoft na własne. Wyczyszczenie smartfonu dokonamy przez menu Ustawienia => zakładka aplikacje=> informacje i klikając na przycisk zresetuj t

Duke Nukem Forever - wydany!

czerwca zakończyła się 14 letnia męczarnia/produkcja gry Duke Nukem Forever! :) Wreszcie nasze spragnione palce, z odciśniętymi klawiszami WSAD, mogą zanurzyć się w świat Dukea... Tak chyba by było, gdyby gra wyszła z 8-10 lat temu. Powiem szczerze, że jakoś nie zelektryzowała mnie wiadomość o wydaniu DNF, ale zacznijmy od początku... One man, one world, one million babes to save!! Pierwsze dwie części ('91 i '93 r.) były typowymi platformówkami. Były miłe i bardzo grywalne jak na tamte czasy. Bardzo dobre i porządne produkcje. Jednakże dopiero trzecia część Duke Nukem 3D, zapoczątkowała Dukomanie trwającą do dziś. Gra wydana w 1996 r. była strzałem w dziesiątkę! Świetna jak na tamte czasy grafika (mimo modeli 2D udających 3D) i naprawdę świeży humor, tworzyły grę godną zagrania i wciągnięcia się w nią na dłuuugie godziny. Jeśli dodać do tego szczyptę erotyzmu i niespotykaną wówczas interakcję z otoczeniem, wyłania się nam gra, która zawładnęła światem na długie

Programowanie pod WP7.5, czyli Windows Phone od kuchni

Po miesiącach szaleństw z Windows Phone, nieskończonej liczby instalacji i deinstalacji, kilku flashowaniach, grzebaniach się w MFG, aktualizacjach (udanych i tych zakończonych niepowodzeniem), przyszedł wreszcie czas, ażeby "spoważnieć" :P i napisać coś własnego na Windows Phone 7.5. Od razu napisze, że jest kilka problemów (i to wcale nie natury programistycznej). Dla kogo? Chcący zacząć programować dla Windows Phone 7(.5) powinniśmy umieć "na dzień dobry" podstawy C#/VB oraz podstawy Silverlighta lub XNA jeśli zechcemy tworzyć gry (także na XBox360!). Aplikacje pisane są w Visual Studio 2010 for Windows Phone. W Tym krótkim przewodniku postaram się opisać jak zacząć przygodę z pisaniem aplikacji na Windows Phone. A zatem, do dzieła! Visual Studio 2010 for Windows Phone Jak już wspomniałem przygodę rozpoczynamy od instalacji Visual Studio 2010 for Windows Phone http://www.microsoft.com/visualstudio/en-us/products/2010-editions/windows-phone-developer-too

Nokia Pocztówka - wyślij za darmo pocztówkę ze swojej Lumii!

Zapewne słyszeliście o aplikacjach, które pozwalają na wysłanie ze smartfona własnej wizytówki. Całość sprowadza się często do wybrania zdjęcia i zapłacenia z wydruk oraz przesyłkę. Polski oddział Nokii postanowił pójść o krok dalej i ponownie użytkownicy Lumi z Windows Phone mogą mieć powody do zadowolenia i czuć się wyróżnieni. Za darmo? Tak! Zatem, jeśli posiadacie Nokię Lumię z Windows Phone (zarówno w wersji 7. jak i 8.) szybciutko pobierajcie ze Sklepu Windows Phone aplikację Nokia Pocztówka . Skąd ten pospiech? Nokia (odział w Polsce) zorganizował wzorową akcję promującą Windows Phone, ale przede wszystkim ich Lumie. Otóż każdy posiadacz Nokii, może za darmo pobrać aplikację Nokia Pocztówka . Dzięki niej za darmo wyślemy pocztówkę ze zdjęciem z Lumi! Bez żadnych ukrytych kosztów, wszystko za free :) Całość sprowadza się do wybrania zdjęcia z albumu lub bezpośrednio z aparatu. Następnie możemy dodać jeden z pięćdziesięciu filtrów i wykadrować grafikę. Teraz prz

Licznik Blogowy - wtyczka do Chrome/Opery/Firefoxa dla każdego Blogera portalu [aktualizacja 08.04.14 (nowe funkcjonalności)] 0.6

Wielu z nas zapewne spogląda często na swoją listę Popularne wpisy , która pokazuje najczęściej komentowane publikacje na naszym prywatnym blogu. Cóż, można śmiało powiedzieć, że równie ważnym czynnikiem popularności wpisu jest również ilość wyświetleń. Niestety, aby zobaczyć licznik wyświetleń musimy wejść ręcznie do każdego wpisu z okna edycji i tam wyszukać tej informacji. Nie jest to ani szybkie, ani optymalne. Nie jest łatwo znaleźć wpis, który jest najbardziej popularny, gdy mamy ich wiele. Przeszukiwanie wszystkich publikacji i ręczne wybieranie tych najbardziej poczytnych jest baaardzo niewygodne. Oczywiście, postanowiłem coś z tym zrobić i tak powstał... Licznik Blogowy dobreprogramy.pl Licznik Blogowy dobreprogramy.pl to wtyczka do Chroma, nowej Opery i Firefoxa, niezbędna dla każdego blogera na portalu. Dzięki niej w prosty sposób wyświetlimy: listę najczęściej wyświetlanych własnych wpisów z ilością wyświetleń na dany czas datę modyfikacji wpisu spra