GIMP na swojej stronie internetowej poinformował o rezygnacji z przechowywania instalatorów pod Windows na Sourceforge. Autorzy uciekają od znanej strony hostingowej, ze względu na spyware / adware / malware (niepotrzebne skreślić), jaki dodawany jest do oryginalnych instalatorów, które przechowywane są u nich na serwerach. Od tej pory pliki instalacyjne pod Windows będą znajdowały się na serwerach GIMPa.
Problem niechcianych "dodatków" dodawanych przez Sourceforge do instalatorów to bardzo ciekawy i kontrowersyjny temat. Autorzy aplikacji, którzy wrzucają swoje aplikacje na ten hosting, muszą się liczyć z tym, że ich potencjalni klienci zostaną zaatakowani toolbarami, aplikacjami adware i innym oprogramowaniem. Najbardziej kontrowersyjne jest to, iż tak "dopakowany" instalator pochodzi oczywiście z oficjalnej strony do pobierania. Nie ma alternatywy, a sam proces instalacji jest bardzo podchwytliwy.
Zainstaluj mnie, proszę
Idealnym przykładem jest FileZilla, znany klient FTP. Kiedy pobierałem go bezpośrednio ze strony autorów aplikacji (oczywiście przez Sourceforge), nawet nie byłem świadom, że coś takiego będzie miało miejsce. Co więcej, na stronie powitalnej jesteśmy uspokajani, że oprogramowanie zostało sprawdzone pod kątem wirusów i spyware, ciekawe...
Duży zielony przycisk sugeruje, że jedyną opcją do zainstalowania jest naciśnięcie go, zaś rezygnacja w tym momencie oznaczać ma, wyjście z instalatora. Oczywiście tak nie jest. Kiedy klikniemy na "Odrzuć", wówczas zrezygnujemy jedynie z instalowania dodatkowego spyware / adware / malware. Sourceforge jednakże nie odpuści tak prosto, jednorazowe kliknięcie w "Odrzuć" spowoduje... przeładowanie okienka z ofertą sponsorowaną. Dopiero po drugim naciśnięciu, przejdziemy do faktycznej instalacji.
Jeśli ktoś się spieszy lub nie jest świadom tego typu zagrożenia z Sourceforge, to w banalny sposób stanie się właścicielem niechcianego oprogramowania. Nie możemy się dziwić, że twórcy GIMPa postanowili uciec od Sourceforge, ze względu na coraz liczniejsze narzekania ze strony odbiorców ich aplikacji. Szczególnie my
Na koniec
Sourceforge nie idzie w dobrym kierunku. Ogólny trend oferowania instalatorów jest faktem i nie uciekniemy od niego (co nie jest oczywiście idealnym wyjściem). Szczególnie my wiemy to doskonale (niestety). Cieszyć mogą chociaż tak niewielkie ruchy jak na naszym portalu, gdzie możemy łatwo pobrać za pomocą linków bezpośrednich, a po zalogowaniu, spokojnie można pobierać za pomocą przycisku pobierz.
Sourceforge to zupełnie inny temat. Tutaj przechowywane są instalatory bezpośrednio od twórców i nikt nie spodziewa się niechcianych dodatków. Smuci to, że taki portal powoduje, że użytkownicy, aby pobrać darmową aplikację sięgają po torrenty i portale w stylu chomikuj.pl...
Komentarze
Prześlij komentarz